Na plaży niestrzeżonej w Wiciach pod Darłowem fala przewróciła materac z dwojgiem dzieci. Sześcioletniego chłopca i dwunastoletnią dziewczynkę woda zniosła w stronę falochronu.
Na ratunek do wody wskoczyły dwie kobiety, które jednak miały za mało sił, aby powrócić do brzegu wraz z dziećmi. Na ratunek już 4 osobom, do wody wskoczyło 5 mężczyzn, jednak i ich fale rzuciły na falochrony. W wodzie znajdowało się już 9 osób. Wtedy do akcji ruszyła grupa ratowników z Jarosławca. Wyłowili wszystkich.
- Jedna z dziewczyn, które uratowaliśmy, była w takim szoku, że po wyłowieniu uciekła nam na klif, byle dalej od morza - opowiada Iza Pozlewicz. - Mieliśmy problem, żeby ją stamtąd ściągnąć.
Sytuację pogarszał fakt, że większość uratowanych łączyły więzy rodzinne. - To potęgowało ich stres, poza tym, że byli w szoku, martwili się o swoich bliskich - mówi koordynator akcji, Krzysztof Lewandowski.
Członkowie siedmioosobowej grupy ratowniczej pochodzą z różnych części Polski. Najmłodszy Adrian Wrona na zachodniopomorskie wybrzeże przyjechał aż z Dąbrowy Górniczej. - W Jarosławcu jako ratownik pracuję już od czterech lat - mówi dziewiętnastoletni Adrian. - W obecnym składzie współpracujemy od trzech lat. Jesteśmy zgraną grupą. Tegoroczna akcja była najbardziej niebezpieczną w moim życiu. To była pierwsza sytuacja, w której naprawdę sprawdziłem swoje możliwości. Jestem z siebie dumny. Ale najważniejsze, że daliśmy radę jako zespół, że udało się wszystkich uratować.
Akcja w Wiciach była o tyle szczególna, że miała miejsce w pobliżu falochronu. - Wielu ludziom wydaje się, że przy falochronie jest bezpieczniej, że jest płyciej - mówił Tomasz Zalewski z zachodniopomorskiego WOPR. - A jest wręcz przeciwnie. Woda, która rozbija się o bloki falochronu, wracając w głąb morza zabiera ze sobą piasek z dna, i w ten sposób dno w pobliżu tych bloków cały czas się pogłębia. W tym większym więc niebezpieczeństwie znaleźli się ludzie, których uratował nasz zespół z Jarosławca.
Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?