Upały w Szczecinie. Nie zostawiajmy psa zamkniętego w samochodzie [LIST INTERNAUTKI]

Ku przestrodze publikujemy list naszej internautki.

Witam. Mam prośbę o udostępnienie tej wiadomości. Jest prowadzonych tyle akcji a propos niezostawiania zwierząt w samochodzie w okresie letnim. Niestety ludzie dalej to praktykują i nie rozumieją w czym problem. Dzisiaj ratowaliśmy zdyszanego psa, który został zamknięty na godzinę w bagażniku obtoczony zakupami,że nie miał się zbytnio jak ruszać . Tak, szyby z przodu były uchylone na całe 2 centymetry, ale czy to coś dało w bagażniku??? Otóż nie,bo w samochodzie był ukrop!!! Udało nam się go otworzyć, pootwieraliśmy wszystkie szyby. Jak dorwał się do wody to wypił dwie wielkie miski wody. Wezwaliśmy straż miejska i jak Pan po ponad godzinie się odnalazł był oburzony zaistniała sytuację. Błagam ludzie, pomyślcie. Sami się zamknięcie i zobaczcie jak to jest. Jedyna pocieszająca rzeczą jest duże zaangażowanie ludzi, dziękuję im za to!!!

Jeśli zauważysz konającego z gorąca psa, zamkniętego w samochodzie podczas upału, zadzwoń po policję lub straż miejską. Jeśli psu będzie grozić niebezpieczeństwo - można zbić szybę, aby ratować jego życie.
Policjanci apelują o rozsądek i przypominają kilka zasad związanych z opieką nad zwierzętami.

Jednym z najczęstszych widoków jest zamknięty pies w samochodzie. Często zdarza się, że właściciel pozostaje w sklepie zbyt długo a zwierzę cierpi w zamkniętym samochodzie (pamiętaj, że gdy na dworze jest ok 20 st. C., to w aucie temperatura wzrasta diametralnie nawet do 80 st. C, co powoduje omdlenia, osłabienia a nawet śmierć zwierzęcia). Gdy spotkamy się z taką sytuacją bez zawahania możemy zbić szybę.

Prawo do zbicia szyby potwierdzają także policjanci. Zaznaczają jednak, że lepiej nie robić tego samemu.

Zobacz także: Szczury na Podzamczu w Szczecinie