Ulice są dziurawe i zapadają się!

W ulicy Szosa Polska jest mnóstwo dziur zapadających studzienek i pofałdowań. Niedogodności trafiają się także na bocznych ulicach.

Zgłosiliśmy problem w ramach naszej akcji „Kierowco walcz o swoje”. O dziurach mieszkańcy Bukowa informowali nas jeszcze przed świętami.

- Nawierzchnia jest tragiczna, wystają studzienki, kratki kanalizacyjne są zapchane piachem albo są położone wyżej niż jezdnia. Kiedy pada deszcz, woda jeszcze bardziej drąży ubytki – mówił Zenon Bartonowicz, mieszkaniec ulicy.

W marcu Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego po zgłoszeniu od nas konieczności naprawy nawierzchni twierdził, że prace na ul. Szosa Polska właśnie się rozpoczynają. Rzeczywiście, przez jakiś czas widać było w niektórych miejscach ekipy naprawiające nawierzchnię ulicy.

- Zgadza się, robotnicy naprawili niektóre miejsca, ale pozostało tam jeszcze wiele punktów wymagających naprawy – zauważa Henryk Kaczmarek z ul. Zagórskiego. – W rejonie skrzyżowania z ul. Graniczną na jezdni są koleiny i garby, które w przypadku samochodów z niskim zawieszeniem mogą je uszkodzić. Nie raz zahaczyłem podwoziem. To wszystko przez to, że ulicą jeżdżą ciężkie auta: duże tiry i mniejsze ciężarówki. Niszczą nawierzchnię a skutki odczuwają inni użytkownicy drogi. Ostatnio nie widziałem, by na ulicy prowadzone były jakiekolwiek prace.

Ponownie skontaktowaliśmy się z ZDiTM-em. Urzędnicy uspokajają mieszkańców.

- Prace na ul. Szosa Polska nie zostały skończone – mówi Marta Kwiecień-Zwierzyńska. Przerwano je na czas świąteczny, ale będą kontynuowane.
Pan Henryk zwrócił także uwagę na stan bocznych uliczek. Na przykład, na ul. Zagórskiego w pobliżu numeru 46 zapada się jezdnia. Spadek jest w pobliżu studzienki kanalizacyjnej, dlatego sprawę przekazaliśmy Zakładowi Wodociągów i Kanalizacji.

- Interwencja została podjęta. Dziękujemy za sygnał – powiedział nam Tomasz Makowski ze ZWiK-u.

Sprawie przyjrzymy się w kolejnych numerach „MM Moje Miasto”.