O fatalnym stanie nawierzchni na odcinku ul. Wszystkich Świętych od ul. Chopina do ul. Krasińskiego poinformował nas pan Marcin, kierowca z ul. Wszystkich Świętych.
- Co chwilę wpadamy samochodem w dziury, których są tutaj setki. Musimy jeździć bardzo ostrożnie, żeby nie zniszczyć sobie samochodu – tłumaczył nasz Czytelnik. – Moja żona jechała tędy wieczorem do domu. Wpadła w jedną z dziur i wydawało się jej, że uszkodziła podwozie. Na szczęście okazało się, że nic strasznego się nie stało. Jazda po zmroku jest tutaj szczególnie niebezpieczna. Trzeba zwolnić, jechać na pierwszym biegu i uważnie patrzeć przed siebie. Ktoś, kto nie zna tych okolic, może być nieprzyjemnie zaskoczony.
Najgorzej ulica wyglądała na odcinku od Chopina do Zakola tuż przy stacji paliw oraz na łączniku Wszystkich Świętych w kierunku Krasińskiego.
- Tutaj jest największy dramat. Kiedy przejeżdżają dwa samochody, nie mogą się bezpiecznie minąć – mówi pan Marcin. – Poza tym, utrudnieniem są także kierowcy taksówek, którzy zajmują akurat ten pas, gdzie nie mam dziur.
O fatalnym stanie nawierzchni poinformowaliśmy Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego. Obiecano nam, że nawierzchnia na ul. Wszystkich Świętych i Krasińskiego zostanie naprawiona. I tak też się stało.
W imieniu kierowców – dziękujemy!
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?