Oznakowanie dotyczące lokalizacji przejść dla pieszych zniknęło po przeprowadzonych w zeszłym roku pracach brukarskich z ul. Tkackiej.
Wcześniej wymalowane były cztery przejścia dla pieszych: przy skrzyżowaniu z pl. Żołnierza, w rejonie ul. Łaziebnej ( tył baru Extra ), przy skrzyżowaniu z ul. Grodzką oraz przy skrzyżowaniu z ul. Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
Obecnie pozostały jedynie "zebry" przy skrzyżowaniu z ul.Wyszyńskiego oraz przy skrzyżowaniu z pl. Żołnierza, gdzie jednak brakuje oznakowania pionowego.
Przy pozostałych przejściach brakuje jakichkolwiek oznaczeń – mimo tego, iż podczas prac remontowych w ich miejscu specjalnie wylano pas asfaltu na którym przejścia miały być wyznaczone. Do tej pory tego jednak z niewiadomych przyczyn nie uczyniono.
W miejscu tym często dochodzi do sprzeczek z kierowcami i pieszymi. Kierowca nie ma bowiem czytelnej informacji o tym, w którym miejscu pieszy może przechodzić przez ulicę.
Dodatkowo nie ustawiono też znaku tzw. "Strefy zamieszkania" ( D-40 ) dającego preferencje dla ruchu pieszego, m.in. zezwalającego mieszkańcom na przechodzenie w dowolnym miejscu przez jezdnię, a dla kierowców oznaczającego między innymi ograniczenie prędkości do 30 km/h.
Trzykrotnie zwracałem się drogą elektroniczną w tej sprawie do Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego w Szczecinie z prośbą o uzupełnienie oznakowania pionowego i poziomego drogi lub - w przypadku nie wyznaczenia przejść - ustawienia znaku "Strefa Zamieszkania". Oba pisma do tej pory pozostały bez odpowiedzi – a ulica wygląda nadal tak samo.
Postulowałem również o zezwolenie na to by ruch rowerowy na tej ulicy mimo tego, iż jest ona jednokierunkowa odbywał się w obydwu kierunkach. Uczyniono tak na jednokierunkowych ulicach między innymi w Gdańsku – rozwiązanie świetnie się sprawdza.
Zapytałem też o to, czy jest możliwość żeby ulice te całkowicie zamknąć dla ruchu samochodowego i utworzyć w tym miejscu strefę pieszą. Ulica prezentuje bowiem walory do tego by być deptakiem. Niestety nie wiemy, co o sprawie sądzi ZDiTM, gdyż urzędnicy, jak widać, interesantów mają w poważaniu. Do materiału dołączam zdjęcia obrazujące sytuacje.
A cała sprawa choć z pozoru błaha musi być załatwiona. Nie może być bowiem tak, iż pieszy przejechany przez kierowcę w miejscu gdzie powinno być przejście dla pieszych zostanie jeszcze ukarany mandatem – przez czyjąś, urzędniczą niekompetencje.
Szkoda jednak, że tak oczywistą sprawą nie może zająć się bezpośrednio odpowiadający za drogę ZDiTM, a angażować trzeba w to gazetę MM Moje Miasto Szczecin.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?