ULICA MIODOWA PO REMONCIE
Senna do niedawna ulica Miodowa stała się bardzo ruchliwa, gdy w ubiegłym roku wyremontowano odcinek do Gubałówki. Mieszkańcy skarżą się, że niektórzy z kierowców jeżdżą tu bardzo szybko. Aby zapobiec takim sytuacjom ustawiono znaki ograniczające prędkość nawet do 30 kilometrów na godzinę, stworzono kilka przejść dla pieszych, a na jezdni położono spowalniacze ruchu.
- I niestety niewiele to pomaga. Ze względu na autobus, który ma się tu pojawić w przyszłości, spowalniacze rozstawione są szeroko, aby mógł przejechać bez przeszkód. To powoduje, że samochody osobowe mają miejsca, aby jechać miedzy spowalniaczami. Także ograniczenie prędkości niewiele daje. Robi się naprawdę niebezpiecznie - mówi pan Tomasz, mieszkaniec Warszewa.
MIESZKAŃCY ULICY MAJĄ OBAWY
Podobnego zdania są inni mieszkańcy.
- Na krótkim odcinku drogi jest kilka przejść dla pieszych, ale kierowcy niewiele sobie z tego robią. Dochodzi do niebezpiecznych sytuacji, gdy piesi w ostatniej chwili wycofują się z przejścia w obawie przed nadjeżdżającym samochodem - dodaje pani Izabella, która mieszka przy ulicy Miodowej.
Sytuację pogarszają też niektórzy rowerzyści, którzy zamiast ścieżki rowerowej, wybierają jazdę po ulicy.
- Nie raz już widziałam jak rozpędzony samochód nagle hamował, bo zauważył rowerzystę.
Według mieszkańców rozwiązaniem problemów byłby fotoradar. Na razie jednak nie ma na to szans. Pewną nadzieje daje Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego, który obiecał, że przyjrzy się sprawi progów zwalniających. Autobus łączący Warszewo z Osowem w najbliższym czasie nie zostanie uruchomiony, można więc zwęzić progi, aby samochody musiały przed nimi wyhamować.
- Sprawdzimy co w tej sprawie można zrobić - deklaruje Hanna Pieczyńska z ZDiTM.
CZYTAJ TEŻ:
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w korku? Poinformuj o tym innych! Prześlij nam zdjęcia i wideo na
WIDEO: Wypadki drogowe - pierwsza pomoc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?