Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ul. Śląska: Rodzina z trójką dzieci choruje przez pleśń w mieszkaniu

Redakcja MM
Redakcja MM
Rodzina z trójką małych dzieci otrzymała mieszkanie od TBS ...
Rodzina z trójką małych dzieci otrzymała mieszkanie od TBS ... Sebastian Wołosz
Rodzina z trójką małych dzieci otrzymała mieszkanie od TBS Prawobrzeże. W lokalu panuje wilgoć, woda wypływa z kontaktów, a ściany są mokre. Wszyscy domownicy chorują. Potrzebują pomocy.

Paulina Targaszewska
[email protected]

W niewielkim, dwupokojowym mieszkaniu przy ul. Śląskiej w Szczecinie, gdzie jest tylko jeden piec kaflowy, żyje pan Janusz z żoną i trzema córkami. Najstarsza z dziewczynek ma 4,5 roku, najmłodsza zaledwie dwa latka.

Niedawno cała trójka wylądowała na dwa tygodnie w szpitalu z powodu choroby dróg oddechowych.

– To przez to nasze mieszkanie – żali się pan Janusz. – Wszyscy cały czas tu chorujemy, bo na ścianach rozprzestrzeniają się grzyby. Próbowaliśmy sobie z tym radzić, używaliśmy różnych preparatów, ale ściany wciąż są mokre. Zgłaszaliśmy problem do zarządcy, ale oni nic z tym nie robią. Przychodzą tylko obejrzeć mieszkanie, nie znajdują przyczyny wilgotnych ścian i tak nas dalej w tym grzybie zostawiają.

Rodzina pana Janusza otrzymała mieszkanie socjalne od TBS Prawobrzeże w ubiegłym roku, w lipcu.

– Wcześniej mieszkaliśmy w budynku TBS-u na prawobrzeżu, ale tam czynsz był za wysoki, nie stać nas było na utrzymanie tamtego mieszkania i otrzymaliśmy możliwość przeniesienia się tu, na Śląską – opowiada pan Janusz. – Kiedy pierwszy raz widzieliśmy to mieszkanie byliśmy przerażeni. Lokal był zaniedbany, nie było tu okien. Usłyszeliśmy od sąsiadów, że miesiącami spały tu koty, libacje urządzali sobie okoliczni pijacy. Nie mieliśmy jednak wyjścia – mogliśmy albo się tu przenieść, albo wylądowalibyśmy na ulicy.

Zarządca wstawił okna w mieszkaniu i pięcioosobowa rodzina przeniosła się do nowego lokalu.

– Z wykształcenia jestem architektem budowlanym, ale z powodu ciężkiej choroby nie mogę pracować – opowiada mężczyzna. – Własnymi siłami jednak to mieszkanko odremontowaliśmy, położyliśmy tapety, zrobiliśmy kuchnię, wydzieliliśmy łazienkę. W jednym z pokoi woda ciekła po ścianie, zbiłem więc tynk, wszystko osuszyłem, zabezpieczyłem. Ale krótko było dobrze. Potem woda zaczęła wyciekać przez kontakty.

Wilgoć wychodzi w mieszkaniu wszędzie: jest na ścianach w pokoju dzieci, przy oknach, na podłodze, pod szafkami.

– Próbowaliśmy sobie z tym grzybem poradzić preparatami, ale to nic nie dało – mówi pan Janusz.

Większość rzeczy w zagrzybiałym mieszkaniu trafia do kosza.

– W szafach wszystko mamy śmierdzące grzybem, jak zostawimy coś na podłodze to następnego dnia trzeba to wyrzucić bo jest mokre – opowiada gospodarz. – Co tydzień musimy jakieś zabawki i ubranka dzieci wyrzucać. Nie wiemy, co z tym grzybem i wilgocią już robić. Najgorsze, że na tym cierpią nasze dzieci. One cały czas chorują. Jesteśmy normalną rodziną, nie pijemy alkoholu, dbamy o nasze dzieci, a one są naszymi skarbami. Nie zniósłbym, gdyby stało się im coś złego.

Ze sprawą zgłosiliśmy się do kierownika oddziału TBS Prawobrzeże, Pawła Grządzielewskiego.

– W przypadku tego mieszkania problem jest złożony – mówi Paweł Grządzielewski. – Byliśmy na miejscu, badaliśmy wilgotność. W tym mieszkaniu najprawdopodobniej doszło jednak do samowoli budowlanej. Wybudowano tu łazienkę, piecyk gazowy został wpięty w istniejącą wentylację, nie ma dodatkowej wentylacji, jest kabina prysznicowa, produkcja wilgoci jest więc duża. Wysłaliśmy już pismo do mieszkańców lokalu z prośbą o dostarczenie dokumentów, które pozwalały na przebudowę mieszkania. Prowadzimy w tej sprawie wyjaśnienia. Jeśli okaże się, że doszło do samowoli budowlanej sprawę zgłosimy do Powiatowego Inspektora Budowlanego, który dalej będzie decydował, co z tą sytuacją zrobić. Dajemy czas mieszkańcom lokalu na dostarczenie dokumentów. Bez względu na wynik tej sprawy zawnioskujemy na najbliższym spotkaniu wspólnoty mieszkaniowej, aby wykonać termomodernizację nieruchomości.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto