Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ul. 9 maja: Zalewa ich krew, bo zalewa ich woda

Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
Każdy większy deszcz kończy się tak samo Woda zalewa podwórko i piwnice. Smród od wybijającej kanalizacji, grzyb - to wszystko przeżywają mieszkańcy bloku przy ulicy 9 maja.

Nie inaczej było wczoraj. Zrozpaczeni swoją sytuacją zaprosili nas do siebie. Jak mówią najstarsi mieszkańcy są zalewani od zawsze, a działania administracji bloku niewiele pomagają. Po wczorajszych ulewach całe podwórko zostało podtopione, także pobliskie piwnice zostały zalane deszczówką. Podwórko przy ul. 9 maja zamieniło się w bajoro.

- Jesteśmy już zmęczeni walką z urzędnikami – mówią. – My swoje, oni swoje. Proszę zobaczyć co się dzieje. Woda zbiera siew piwnicy, spływa do nas z całego osiedla, bo jesteśmy w niecce. Ale czy nie można jej odprowadzić bez szkody dla nas?

Wyliczają: w piwnicy nie mogą trzymać żywności, w pobliskich ogródkach można sadzić tylko kwiaty, bo kto zasadzi tam warzywa?  Dzieci omijają skażoną piaskownicę. Niektórzy mają problemy skórne. Do tego dokuczliwy smród.

- Mieszkam na parterze, tu po każdej ulewie pachnie odchodami – mówi Zuzanna Michalska z Pomorzan. -  Jak można tu żyć? Po każdej ulewie należałoby profesjonalnie odkazić blok i najbliższy teren, ale się tego nie robi. Przecież to siedlisko bakterii.

Do sprawy wrócimy w czwartkowym wydaniu gazety na Pomorzanach.

**Zobacz także:

Ulewa nad Szczecinem: Spadł grad, zalane ulice

**


od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto