To kolejne zatrzymanie dokonane przez „grupę samochodową”.
- Policjanci „złapali trop” i podążając za nim dotarli prosto do garażu Radosława W. – relacjonuje podkom. Urszula Chylińska. - Pojechali tam i po wejściu na posesję zastukali najpierw do drzwi mieszkania. Gdy właściciel otworzył szybko zorientował się, o co chodzi. Próbował uciekać, szarpał się, ale bezskutecznie.
Po zejściu do garażu policjanci zobaczyli amatorski warsztat samochodowy.
- Stała w nim praktycznie już tylko konstrukcja passata – mówi Chylińska. - Wymontowane części porozkładane były na ziemi, poukładane w skrzynkach.
Na miejsce wezwano policyjnych techników, którzy skrupulatnie zebrali ślady i zabezpieczyli elementy pojazdu. Mężczyzna został zatrzymany. Noc spędził w policyjnym areszcie. Następnego dnia usłyszał zarzuty, w tym kradzieży samochodu i sfałszowania umowy najmu garażu.
- Radosław W. podrabiając dokument chciał zmylić policjantów i przekonać ich, że nie ma nic wspólnego ze składowanymi w pomieszczeniu częściami – mówi podkom. Urszula Chylińska. - Mężczyzna stanie przed sądem, grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Prokuratura zadecydowała, że mężczyzna objęty zostanie policyjnym dozorem. Ponadto zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w kwocie 2 tysięcy złotych oraz zakaz opuszczania kraju.
Piknik motocyklowy w Zduńskiej Woli
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?