Raport sporządzony po przeprowadzeniu ankiety nie daje powodów do optymizmu. Okazuje się, że 64 procent gimnazjalistów piło alkohol, jedna czwarta w ostatnim tygodniu, a 7 procent w ciągu tygodnia przed przeprowadzeniem ankiety.
- To bardzo wysokie, niepokojące wskaźniki - powiedział Głosowi dr Hubert Kupiec, współautor raportu. - W przyszłości to może być poważny problem społeczny.
Wódka jest bardziej popularna niż wino, lecz gimnazjaliści najczęściej sięgają po piwo. Do libacji dochodzi najczęściej wśród rówieśników w czasie dyskotek i domowych imprez.
Nieco "lepiej" jest z paleniem tytoniu. 40 procent uczniów miało styczność z papierosami, ale aż 13 procent z narkotykami.
Piją i palą zarówno chłopcy jak i dziewczęta.
Badanie pokazało, że mamy do czynienia z poważnym problemem, który wymaga opracowanie nowych programów profilaktycznych. Okazuje się jednak, że młodzi ludzie zdają sobie sprawę z tego, że picie stanowi zagrożenie. Dlaczego więc to robią?
- Bo namawiają koledzy, z ciekawości, dla pozbycia się stresu. Spora część deklaruje, że robi to po prostu "dla fazy" - wyjaśnia dr Hubert Kupiec.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?