Chcesz ZA DARMO zareklamować swoją firmę? Dodaj ją do naszego Katalogu Firm
Chłopiec wyszedł z domu we wtorek około godziny 15.00 nie mówiąc nikomu gdzie się wybiera. Nie odbierał też telefonu komórkowego. O jego zaginięciu kilkanaście minut przed północą powiadomiła policjantów zrozpaczona matka - informuje asp. sztab. Jakub Zaręba.
Sprawdzenia adresów najbliższej rodziny, znajomych i kolegów chłopca nie przyniosły rezultatu. Żadna z rozpytanych osób nie wiedziała gdzie małoletni może przebywać. Chłopca nie znaleźli też patrolujący miasto policjanci. - Około 2.15 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Choszcznie kolejny raz zadzwonił na telefon komórkowy 14-latka. Tym razem chłopiec odebrał połączenie, ale przez kilka pierwszych minut w ogóle się nie odzywał. W końcu dał się przekonać i zaczął rozmawiać.
Okazało się, że chłopiec cały czas przebywał w szopie w okolicy swojego domu. Powodem ucieczki były problemy w szkole.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?