W niedzielę około godz. 00:30 właścicielka citroena zgłosiła kradzież auta.
- Natychmiast podaliśmy komunikat do wszystkich radiowozów w mieście – mówi st. asp. Zenon Butkowski z biura prasowego policji.
Pięć minut później policjanci zauważyli jadący ulicą 1 Maja kradziony samochód. Siedziały w nim dwie osoby. Policjanci chcieli zatrzymać auto. Kierowca jednak przyspieszył i jadąc m.in. po trawniku zaczął uciekać. Na wysokości budynku nr 26 ulicy 1 uderzył w fiata brawo, ale nadal uciekał.
- Kilkadziesiąt metrów dalej wjechał w metalowe słupki – opowiada policjant. - Policjanci podjechali bezpośrednio za ścigany pojazd, aby uniemożliwić ucieczkę. Wybiegli z radiowozu. Szybko stanęli, bo zauważyli, że citroen chce cofnąć.
Wtedy policjanci krzyknęli: „policja” i oddali dwa strzały ostrzegawcze w górę. Kierowca zatrzymał się, wyszedł z auta i zaczął uciekać. Został zatrzymany po krótkim pościgu.
Zarówno kierowca jak i pasażer byli nietrzeźwi (kierowca miał ponad 1,60 promila w wydychanym powietrzu, a pasażer ponad 2 promile). Obu zawieziono do izby wytrzeźwień.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?