Uciekał bo bał się mandatu
Wczoraj po południu policjanci z drawskiej drogówki nadzorowali ruch na drodze wylotowej z miasta. Pomiar prędkości jadącego od strony Kalisza Pomorskiego volvo wykazał, że kierowca przekroczył dopuszczalną prędkość o 39 kilometrów. Mundurowy zasygnalizował więc kierującemu aby ten zatrzymał się do kontroli. Pojazd zahamował ale po chwili zaczął cofać a następnie odjechał w kierunku Kalisza Pomorskiego. Policjanci natychmiast ruszyli za nim włączając przy tym sygnały świetlne i dźwiękowe wzywające kierowcę do zatrzymania się.
Nagle volvo wjechało w las. Po przejechaniu kilkuset metrów zatrzymało się a z pojazdu wybiegło dwóch mężczyzn, którzy kontynuowali swoją ucieczkę, tym razem już pieszo.
Po chwili funkcjonariusze zatrzymali pasażera, jak się okazało dobrze im znanego 17-letniego mieszkańca Drawska Pomorskiego. Drawszczanin twierdził, że nie zna kierowcy, z którym jechał bo zabrał się tylko na stopa.
Zagadka jednak szybko się wyjaśniła, ponieważ policjanci sprawdzając teren leśny zatrzymali również chowającego się przed nimi kierowcę volvo. 30-letni mieszkaniec Kalisza Pomorskiego swoją ucieczkę tłumaczył tym, że bał się mandatu, bo nie posiada uprawnień do kierowania pojazdem. Jego obawy były słuszne.
Za brak uprawnień został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł. Taką samą kwotę będzie musiał zapłacić w związku z niezastosowaniem się do sygnałów i poleceń osoby uprawnionej do kontroli drogowej. Dodatkowe 300 złotych będzie go kosztowało przekroczenie dozwolonej prędkości.
Polskie myśliwce w powietrzu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?