Trwa szczeciński Oktoberfest w Alei Kwiatowej! Cieszy się dużym zainteresowaniem

Szczecinianie chętnie korzystają z atrakcji przygotowanych przez organizatorów, a także otwierają się na smakowe eksperymenty. Przy stoiskach, w których swoje siedziby mają browary z całej Polski, tworzą się długie kolejki. Oprócz kulinarnych doznań, uczestnicy festiwalu mają również okazję zdobyć wiedzę na temat browarnictwa.

Michał Zaborowski, który prowadzi blog chmielokracja, podjął próbę dopasowania określonego rodzaju piwa, do płci czy grupy społecznej. Następnie podzielił się ze słuchaczami swoim smakowym doświadczeniem, skupiając się na klasycznym odczuciu goryczy. Bardziej "wkręceni w temat" mogli wybrać się na historyczny spacer piwnym szlakiem Szczecina lub nauczyć się domowych sposobów warzenia od Polskiego Stowarzyszenia Piwowarów Domowych.

Okazuje się, że każdy może zostać browarnikiem i w domowym zaciszu stworzyć własny złocisty trunek. W całej Polsce do stowarzyszenia należy już około tysiąca osób, a w Szczecinie jest ich pięćdziesięciu. Proces tworzenia domowego piwa trwa ponad miesiąc.

- Obecnie zestawy do warzenia można zakupić w internecie. Jedno warzenie zajmuje około sześciu godzin, a proces fermentacji trwa dwa do trzech tygodni. Później, po przelaniu do butelek, potrzeba jeszcze około dwóch tygodni na gazowanie - opowiada Michał z PSPD.

Zapytaliśmy znawcę, jakie rodzaj uwarzyć najłatwiej i czym się różni od tych z półek sklepowych.

- Lager jest bardzo trudnym stylem, to są piwa o bardzo czystym profilu i niełatwo jest w nim zamaskować błędy w fermentacji. Dużo łatwiej jest zrobić Stout - radzi Michał - Domowe piwo przede wszystkim spełnia nasze oczekiwania, gdyż warzymy to co chcemy wypić. Dostosowujemy się do własnym potrzeb - dopowiedział członek PSPD.

Festiwal potrwa jeszcze dziś, do godziny 18.