Kto by pomyślał, że zespół, który pierwsze szlify zyskiwał w osiedlowym garażu przy ul. Nałkowskiej, może zagrać koncert zakończony owacjami na stojąco? Tak właśnie było w kameralnym Free Blues Clubie.
Trigger istnieje - pomimo sąsiedzkich utrudnień w postaci wykręcania korków - od 3 lat. Ma już na koncie kilka koncertów plenerowych, m.in. w Gryficach oraz na deptaku Bogusława. Zespół gra w składzie: Filip “Fifi” Pijanka (perkusja), Dominik “Dodek” Pijanka (gitara), Tomek “Krasnal” Kacprzak (gitara basowa), Dominik “Mileniusz” Ginett (gitara prowadząca) oraz Damian Ukeje (wokalista).
Koncert rozpoczął się o godz. 20. Free Blues Club wypełniony był po brzegi. Kierownictwo klubu przywitało Trigger'a z rezerwą, jako zespół o którym “nic, do tej pory się nie słyszało”. Nie przeszkodziło to chłopakom w zapewnieniu widowni świetnej rozrywki, w postaci półtoragodzinnej dawki dobrego rocka. Nie zabrakło oklasków oraz refrenów śpiewanych z publicznością. Zaskoczeniem było wtargnięcie jednego z fanów na scenę. Na szczęście został pozytywnie przyjęty przez zespół, zwłaszcza przez wokalistę, który zgodził się zaśpiewać w duecie sztandarowy utwór - “Pustka”. Dopełniło to tylko miłej atmosfery całego wydarzenia. Czekamy na kolejny koncert.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?