Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trener Pogoni: Wymówki fanom powoli zaczynają się kończyć

Redakcja MM
Redakcja MM
Trener Artur Płatek widzi, że jego zespół zmierza w dobrym kierunku.
Trener Artur Płatek widzi, że jego zespół zmierza w dobrym kierunku. Marcin Bielecki
Rozmowa z Arturem Płatkiem, trenerem niepokonanych wiosną w pierwszoligowych rozgrywkach piłkarzy Pogoni Szczecin.

Portowcy w Wielką Sobotę zmierzą się w Szczecinie o godzinie 18 z Bogdanką Łęczna.

Pogoń Szczecin - GKS Bogdanka Łęczna na żywo, online, transmisja live

- Czy mecz Wartą Poznań był najlepszym występem Portowców za pana kadencji?

– Na pewno tak, choć lepsze spotkania graliśmy w Turcji, ale to były sparingi. Jeżeli chodzi o pojedynki ligowe, to było to najlepsze spotkanie mojego zespołu. Oglądałem je później jeszcze raz i muszę przyznać, że stało na bardzo dobrym poziomie. Mecz był szybki, dynamiczny i o to właśnie chodzi.

– Jak sprawdził się w roli stopera Łukasz Matuszczyk podczas meczu z Wartą? W Pogoni na tej pozycji ze względu na uraz dalej nie może grać Marcin Dymkowski.

– Łukasz wypadł dobrze, ale w sobotę nie będzie mógł zagrać ze względu na nadmiar żółtych kartek. Podobnie jak Bartek Ława. Trzeba zmienić po raz kolejny nasze ustawienie i skład, bo sytuacja nas do tego zmusza. Mamy jednak taką kadrę, że każdy z zawodników, który wejdzie z ławki musi realizować nasz plan gry. Tak, jak było to w Poznaniu.

– Oglądał pan wspólnie z  piłkarzami ostatni mecz Bogdanki z Flotą Świnoujście. Na co trzeba zwrócić uwagę w zespole najbliższego rywala Portowców?

– Przede wszystkim jest to bardzo doświadczony zespół. W każdej formacji, czy to w obronie, czy w ataku są zawodnicy z przeszłością ekstraklasową. I to nie tacy, którzy zagrali tam kilka spotkań, ale tacy, którzy spędzili tam kilka lat. Bogdanka to zespół, który chce grać w piłkę. I z tego też względu czeka nas trudne zadanie w sobotę. Jestem przekonany, że morale i psychika mojego zespołu po niedzielnym zwycięstwie są już na takim poziomie, że także w meczu u siebie chłopaki wywalczą trzy punkty. Szanujemy rywala i spodziewamy się trudnego spotkania. Liczymy także na kibiców, że przyjdą w większej liczbie na stadion i będą nas wspierać do 90 minuty. Gramy coraz lepiej, są wyniki, jest piękna pogoda, a więc wymówki fanom powoli zaczynają się kończyć.

– Po ostatnich coraz lepszych wynikach na twarzach piłkarzy Pogoni zaczynają częściej gościć uśmiechy? Nie widać już tak dużej presji?

– Na treningach zawodnicy cały czas się uśmiechają, nie widzę opcji by mogło być inaczej. Takie zwycięstwo, jak w Poznaniu, na pewno dodaje pewności siebie. Jeżeli wygramy także w sobotę, myślę, że pozwoli to moim piłkarzom w spokoju popracować przez kolejne dwa tygodnie nad pewnymi elementami naszej taktyki.

ROZMAWIAŁ: MAURYCY BRZYKCY

[email protected]

Różowe sznurowadła

Piłkarze Pogoni i Floty wystąpią w weekend w swoich meczach w obuwiu z różowymi sznurowadłami. To efeket współpracy klubów I ligi oraz ekstraklasy z Polskim Związkiem PIłkarzy. Chodzi o akcję „Różowe sznurówki – zrób USG”. Akcja ma wyrazić solidarność z osobami toczącymi walkę z nowotworami.


Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto