Cała akacja trwała minutę. Po chwili antyterroryści odjeżdżają. Policjanci milczą na ten temat.
Interwencja antyterroryści była bardzo brawurowa. Policyjna furgonetka uniemożliwiła przeskoczenie za pasy terenowemu nissanowi na niemieckich rejestracjach. Ten musiał gwałtownie hamować.
| Zadyma w centrum (wideo) | Pobicie na Wyszyńskiego: "To efekt sprzeczki" |
Tuż za nim, dosłownie zderzak w zderzak, robi to samo osobowy samochód. Nissan nie może więc już ruszyć się w żadną ze stron; ani do tyłu, ani do przodu.
Nim kierowca nissana zdążył pomyśleć, co się stało, z furgonetki wysypują się antyterroryści. Nie mijają dwie sekundy, a kierowca zostaje wywleczony z samochodu i rzucony na ziemię.
Po chwili jest skuty. Podjeżdża kolejny samochód. Aresztowany osobnik zostaje wepchnięty do niego i wszystkie auta odjeżdżają. Cała akcja trwa około minuty.
- Z uwagi na toczące się śledztwo nie możemy na jego temat udzielić żadnej informacji - tylko zdradza nadkomisarz Maciej Karczyński.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
