Problematyczny wiadukt będzie gotowy do przejazdu pod koniec listopada tego roku. Tak przynajmniej wynika z zapewnień Pawła Knapa, dyrektora Eurovia Polska, wykonawcy inwestycji. Teoretycznie więc autobusy linii nr 80 (obecnie jeszcze muszą jeździć uliczką Międzyparkową) wrócą na Arkońską, czego nie można powiedzieć o linii tramwajowej.
Problem tkwi w tym, że miasto zlecając inwestycję zapomniało o podstacji zasilającej linię. Na wiadukcie więc można już ułożyć brakujący fragment torów o długości około 60 m. Gotowa jest też sieć trakcyjna, ale ta musi być zasilana z nowej podstacji, a tej nie ujęto w planach.
Zobacz także:
Na pytanie dziennikarzy (na konferencji prasowej), dlaczego dopiero teraz pojawiła się kwestia budowy podstacji, Paweł Knap, dyrektor oddziału Szczecin Eurovia Polska stwierdził wprost:
- To nie jest pytanie do mnie, ja jestem tylko wykonawcą.
I to prawda. Natomiast Kristian Wawrzyniak, prezes Tramwaje Szczecińskie, tłumaczył kwestię "na okrągło":
- Z tego, co mi wiadomo, było kilka postępowań. Dopiero teraz, za trzecim postępowaniem udało się wyłonić wykonawcę na przebudowę tej podstacji. Ceny ofert były za wysokie. Po pierwszym postępowaniu nie było żadnej oferty na wykonanie, z tego co mi wiadomo.drugiej była jedna, która znacząco przekraczała budżet. Dopiero za trzecim postępowaniem udało się wyłonić wykonawcę do rozbudowy tej podstacji. Czasami te postępowania są niezależne od zamawiającego, dlatego że dziś - jak pan prezydent powiedział - znacząco przekraczają kosztorysy polskie.
CZYTAJ TEŻ:
Indagowany przez dziennikarzy, dlaczego nie było podstacji w kontrakcie, stwierdził krótko:
- Nie wiem.
Obecny na konferencji prezydent Piotr Krzystek, nie zabrał głosu. Dziennikarze więc nie dowiedzieli się, dlaczego w projekcie inwestycji za 90 mln zł tak ważna dla uruchomienia linii tramwajowej podstacja została "przegapiona".
Paweł Knap podał, że Eurovia wykona podstację w ciągu 8 miesięcy. I dodał a propos zakończenia całej inwestycji:
- Realizacja ulicy Arkońskiej, zgodnie z najnowszym aneksem, idzie zgodnie z planem - zapewnił. - Nie jest zagrożona. Jej zakończenie, to maj przyszłego roku.
CZYTAJ TEŻ:
Trzy razy przesuwano termin
Przebudowa miała zakończyć się pierwotnie 22 lipca tego roku. Terminu nie dotrzymano i przesunięto go na 30 października 2019 r. A ostatnio - na maj 2020 r. Opóźnienie miasto tłumaczy problemami z wiaduktem nad ciągiem rowerowo -spacerowym, który miał być jedynie wzmocniony. Okazało się, że trzeba go zbudować na nowo, czyli zrobić nowy projekt i zamówić betonowe prefabrykaty.
CZYTAJ TEŻ:
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?