- Cały czas jeszcze liczymy zebrane pieniądze, ale myślę, że po sobotnim biegu przybędzie około 10 tys. zł - mówi Karolina Winter-Zielińska z TOZ. - Chętnych do biegu było tak dużo, że musieliśmy opóźnić start - kolejka po numery startowe nie miała końca. Naliczyliśmy ponad 300 zawodników. Pojawiły się też osoby, które nie biegły, ale kupowały ciasta na polanie, picie i w ten sposób wspomagały nasz cel.
Na profilu TOZ na Facebooku pojawiły się wzruszające podziękowania.
Po ostatnim biegu zorganizowano ognisko, było wręczenie medali. Panowała atmosfera świętowania i chyba nie tylko z powodu ostatniego biegu. Do tej pory na koncie TOZ na rzecz auta udało się zebrać około 40 tys. zł. Po zsumowaniu powinno wystarczyć na nowe auto. A jest ono niezbędne. Obecnie TOZ używa samochodów prywatnych, które nie są przystosowane do przewozu zwierząt.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?