Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Topole niezgody poszły pod piłę

Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
Czy drzewa po takiej pielęgnacji przeżyją? Pyta za naszym pośrednictwem Kazimierz Orłowski z osiedla Przyjaźni.

- Pamiętam jak sadziliśmy drzewa i cieszyliśmy się, że na osiedlu jest zieleń – mówi pan Kazimierz. – A teraz niszczy się zieleń. Czy to wszystko nie jest przesadą?

Topole przy wieżowcu 63-65 przeszły przycinkę gałęzi.

- W tej sprawie była u nas policja i straż miejska, i kontrola z urzędu miasta – mówi Mirosława Adamkiewicz, kierownik administracji osiedla Przyjaźni. – Wszystko jest zgodnie z przepisami, przycinkę wykonała profesjonalna firma. To zabieg pielęgnacyjny, a nie celowe niszczenie.

Na topole narzekali niektórzy mieszkańcy: drzewa wypuszczają tzw. puch kielichowy ułatwiający rozsiewanie. To uprzykrza życie, bo puch gromadzi się wszędzie, nie można otwierać okien.

- Faktycznie drzewa mogą szkodzić w okresie kwitnienia, ale nie zapominajmy o tym, że warto mieszkać wśród zieleni – dodaje pan Kazimierz.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto