- Pamiętam jak sadziliśmy drzewa i cieszyliśmy się, że na osiedlu jest zieleń – mówi pan Kazimierz. – A teraz niszczy się zieleń. Czy to wszystko nie jest przesadą?
Topole przy wieżowcu 63-65 przeszły przycinkę gałęzi.
- W tej sprawie była u nas policja i straż miejska, i kontrola z urzędu miasta – mówi Mirosława Adamkiewicz, kierownik administracji osiedla Przyjaźni. – Wszystko jest zgodnie z przepisami, przycinkę wykonała profesjonalna firma. To zabieg pielęgnacyjny, a nie celowe niszczenie.
Na topole narzekali niektórzy mieszkańcy: drzewa wypuszczają tzw. puch kielichowy ułatwiający rozsiewanie. To uprzykrza życie, bo puch gromadzi się wszędzie, nie można otwierać okien.
- Faktycznie drzewa mogą szkodzić w okresie kwitnienia, ale nie zapominajmy o tym, że warto mieszkać wśród zieleni – dodaje pan Kazimierz.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?