Tomasz Parzy: Pogoń ma tylko jeden cel - awans!

– Jakie jest pana ulubione miejsce w Szczecinie, które mógłby polecić znajomym spoza miasta.

Na razie mieszkam tu sam, ale jeśli pogoda dopisuję i moja rodzina przyjeżdża do mnie, lubię pójść na spacer do parku Kasprowicza. Tam zaprosiłbym znajomych z innego miasta, bo można się tam wspaniale zrelaksować i spędzić miło czas.

– Na pewno zaprosiłby ich pan też na stadion.
Oczywiście! Nasza gra nie jest może jeszcze porywająca, szczególnie w ostatnich dwóch spotkaniach nie wyglądało to dobrze. Jest to na pewno jeden z powodów, dla którego tak mało ludzi przychodzi na nasze mecze i musimy zrobić wszystko, aby przyciągnąć ich na stadion. Bardzo cieszę się, że są kibice, którzy są na trybunach i nas dopingują, mam nadzieję, że wkrótce pojawi się ich jeszcze więcej!
– Pogoń jest obecnie w świetnej formie. Dotrwacie w takiej dyspozycji do baraży?
Cel jest tylko jeden i wierzę, że stać nas na to, aby go osiągnąć. Mamy dobrą drużynę i jesteśmy w stanie wygrać nawet wszystkie mecze w tej rundzie. Wiadomo, że to jest tylko piłka i mogą się nam przytrafić jakieś potknięcia, ale mam nadzieję, że do tego nie dojdzie. W końcu nikt nie lubi przegrywać.

– Jaka atmosfera panuje w zespole przed meczami? Czujecie się, jak faworyci czy mobilizujecie się tak samo przed każdym spotkaniem, nawet ze słabszym rywalem.
Nie można nikogo lekceważyć. Przed nami staje drużyna, jedenastu chłopaków, którzy tak samo, jak my, chcą wygrać. Wiadomo, że nie położą się na boisku i oddadzą zwycięstwa. Dlatego przed każdym meczem bardzo się mobilizujemy i gramy z pełnym zaangażowaniem. Drużyny, które z nami grają, marzą o zwycięstwie i jak widzą choćby cień szansy na sprawienie niespodzianki dążą do tego za wszelką cenę.

– Jak ocenia pan grę młodych zawodników?
Na wszystko potrzeba czasu. Wyniki w tej rundzie są o wiele lepsze niż jesienią, ale pracuje na nie cała drużyna. Na boisku stanowimy kolektyw, poza nim też dobrze się dogadujemy. Młodzi zawodnicy bardzo dobrze wkomponowali się w zespół. My, starsi zawodnicy staramy się im pomóc i to wszystko bardzo dobrze się uzupełnia. Trzeba cieszyć się z tego, że wszystko jak do tej pory dobrze się układa. Nasza drużyna ma bardzo duży potencjał i myślę, że stać nas na jeszcze lepszą grę.

– Jak współpracuje się z trenerem Kurasem?
Nie miałem okazji wcześniej z nim pracować i wszystko do tej pory układa się bardzo dobrze. Naprawdę nie mogę powiedzieć nic negatywnego, trener dużo z nami rozmawia. Uważam, że to ważne, aby szkoleniowiec tworzył pozytywną otoczkę wokół zespołu. My jako zespół gramy dla kibiców, dla siebie, ale także dla trenera.