Wraca sprawa szybkich przesiadek z autobusów do tramwajów na przystankach komunikacji miejskiej. Pasażerowie skarżą się, że nie zawsze mogą zdążyć z jednego pojazdu do drugiego, bo kierowcy za szybko zamykają drzwi.
- Nasi mieszkańcy wielokrotnie drogą pisemną skarżyli się na zachowanie kierowców autobusów i tramwajów, którzy z pełną premedytacją zamykają drzwi przed pasażerami przesiadającymi się z autobusu do tramwaju. Niestety po mimo wielu pism zachowanie kierowców nie ulega zmianie. Takie podejście do pasażerów nie zachęca do korzystania z usług komunikacji miejskiej. - twierdzi randa Dominika Jackowski.
Podaje przykład z początku lipca, gdy na Gumieńcach motorniczy widząc przesiadających się pasażerów z autobusu 108 odjechał bez sygnału, choć wiele osób stało pod drzwiami tramwaju.
Sprawie przyjrzał się Michał Przepiera, zastępca prezydenta Szczecina. Zapewnia, że motorniczowie są instruowani by w przypadkach, gdy jest to możliwe i nie spowoduje dalszego zwiększania opóźnienia umożliwić pasażerom przesiadkę z innego pojazdu.
- W przypadku wpłynięcia skargi na zachowanie motorniczego, przeprowadzane jest postępowanie wyjaśniające, w którym ustalane są wszelkie okoliczności zdarzenia. W przypadku potwierdzenia się przyspieszonego odjazdu z przystanku (niezgodnie z rozkładem jazdy) wyciągane są konsekwencje służbowe oraz niezależnie od okoliczności przeprowadzana jest rozmowa o zasadach zachowania w takich sytuacjach - mówi.
Zarząd dróg i transportu miejskiego bada, czy jest możliwe lepsze komunikowanie pojazdów na węźle przesiadkowym na Gumieńcach.
ZOBACZ TEŻ: Rusza przebudowa pl. Szarych Szeregów w Szczecinie. Zobacz szczegóły zmian! [MAPY, ZDJĘCIA, WIDEO]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?