Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"To prawdziwe polsko-meksykańskie święta"

Redakcja
Veronica już po raz trzeci spędza święta Bożego Narodzenia w Polsce. - Tutaj są one zupełnie inne niż w Meksyku, bardzo uduchowione. Spędzamy je w Szczecinie – mówi.

Verónica Martinez García i Michał Majewski, niedawno wzięli polsko-meksykański ślub:

- Te święta są wyjątkowe, bo pierwszy raz spędzamy je jako małżeństwo – mówi Veronica. - 25 grudnia pojawiają się na stole mięso i pikantne dania, w ten sposób uda się przemycić trochę meksykańskich świąt do Polski. Mam nadzieję, że będziemy też śpiewać kolędy i tańczyć tak jak podczas Bożego Narodzenia w Meksyku.

Przygotowania do świętowania zaczynają się w Meksyku już kilka dni przed wigilią, kiedy trzeba kupić wszystkie składniki i dokładnie zaplanować co pojawi sie na na talerzach.

- Meksykańskie rodziny są duże, wszyscy razem spędzają święta, dlatego trzeba przygotować bardzo dużo jedzenia i picia – opowiada Verónica. - Od zawsze w moim rodzinnym domu musiały pojawić się cztery tradycyjne potrawy.

Pierwsza z nich to Romeritos. Jest to roślina podobna do rozmarynu ugotowana w sosie mole, zrobionym z czekolady, czosnkiem, cebulą, orzechami, cukrem, papryczkami chili, oliwą z oliwek i  tostowym chlebem. Również indyk (po hiszpańsku pavo) stał się już tradycyjną wigilijną potrawą.

- W każdej rodzinie indyk przygotowywany jest w inny sposób – opowiada Vero. - W moim rodzinnym domu podawany jest upieczony z sokiem pomarańczowy i słodkim nadzieniem z owoców. Na święta nie może zabraknąć też lomo enchipotlado, czyli wieprzowiny w sosie chipotle, czy bacalao. Poza tym na stole jako dodatki pojawiają się ryż, fasola, czy sałatki. Obowiązkowo musi pojawić się ciepła tortilla, ponieważ w Meksyku to danie jest tak popularne jak w Polsce chleb.

Ważny elementem świąt jest tradycja zwana "Posada". To korowód ze świecami, podczas którego odgrywana jest scena sprzed ponad 2000 lat.  Śpiewana jest wtedy specjalna pieśń. Część osób stoi na zewnątrz, a część w domu. Śpiewający na zewnątrz w imieniu Józefa proszą o schronienie, a rodzina wewnątrz odpowiada śpiewem gospodarza, że nie ma miejsca. Śpiewana jest tak długo, aż gospodarz zdecyduje się wpuścić Maryję i Józefa do środka. Wtedy otwierają się drzwi i wszyscy wchodzą do środka śpiewając radosną pieśń.


od 7 lat
Wideo

Burze nad całą Polską

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto