To oni popłyną w rejs życia

Żeglarska Reprezentacja Szczecina i Województwa Zachodniopomorskiego na Wyprawę Islandzką została powołana w tym tygodniu. Liczy 42 osoby. Jej trzon stanowi młodzież – 32 żeglarzy, a wśród nich: studenci, uczniowie szczecińskich techników, licealiści oraz gimnazjaliści.

- To będzie moje pierwsze spotkanie z morzem – mówi Adam Czubek z Płoni. – Na jachcie „Stary” popłynę w pierwszym etapie tej wyprawy, ze Szczecina do Danii. Trochę obawiam się, że nie dam rady sprostać temu wyzwaniu.

Podobnie wypowiadają się koledzy Adama: Ola Stundis i Erwin Joks. Również są uczniami pierwszej klasy Technikum Morskiego.

- Oczywiście, że się boimy – przyznają. – Tak jak Adam popłyniemy w pierwszym etapie. Woda to żywioł, zawsze trzeba się jej obawiać. Z nami będą jednak doświadczeni żeglarze, m.in. nasz nauczyciel Piotr Owczarski oraz kapitan Maciej Krzeptowski. Oni nie pozwolą, aby stało się coś złego.

Arek Kosidło weźmie udział w najcięższym, ostatnim etapie wyprawy. W Islandii pogoda jest nieprzewidywalna, dlatego musi szczególnie mocno przyłożyć się do szkoleń i słuchać rad doświadczonych żeglarzy. Zdaje sobie sprawę z tego, że na morzu nie będzie żadnej taryfy ulgowej.

- Nie mogę się tego doczekać – przyznaje podekscytowany. – W niedzielę rozpoczęliśmy kurs na stopień żeglarza jachtowego. Zajęcia będą prowadzone w Harcerskim Ośrodku Morskim w Dąbiu. Już teraz wiem, że wyprawa będzie niesamowitym przeżyciem. Moi rodzice cieszą się, że wreszcie zaczynam coś robić w życiu. Stajemy przed pierwszym poważnym wyzwaniem.

Wszyscy uczniowie muszą spełnić kilka warunków. Przede wszystkim, do 31 maja powinni zaliczyć wszystkie przedmioty. Poza tym, muszą wykazać się idealną frekwencją w szkole.