"To morderstwo przyrody". Na Pomorzanach tną drzewa na potęgę

To morderstwo przyrody - mówi pan Artur, mieszkaniec Pomorzan i wskazuje na wycięte, zdrowe drzewa. Drzewostan został przetrzebiony w związku z modernizacją przystanku PKP. Kolej tłumaczy, że powodem wycinki była troska o bezpieczeństwo podróżnych.

- To co wyprawia się przy budowie kolei metropolitalnej to skandal. Zostały wycięte zdrowe drzewa na skarpach
kolejowych przy al. Powstańców Wlkp gdzie ma być przebudowany peron. Teraz jest to pustynia - zaalarmował redakcję pan Artur, mieszkaniec jednego z bloków przy al. Powstańców Wielkopolskich. - Ten kto zaprojektował nowy przystanek z projektem wycinki wszystkich drzew na obu skarpach to morderca przyrody, ktoś kto nie zdał sobie sprawy że niszczy środowisko, pozbawia siedlisko wielu gatunków ptaków, które miały gniada.

Mężczyzna wskazuje również na to, że mieszkańcy pobliskich budynków zostali pozbawieni naturalnej osłony od hałasu przejeżdżających pociągów.

- Teraz można tylko oglądać obskurne blaszane garaże. Drzewa które rosły dawały naturalną ochronę skarp przed osuwaniem się skarpy po przez mocno ukorzeniony system - dodaje nasz Czytelnik. - Nawet gdy będą zaplanowane nowe zasadzenia drzew, to potrzeba będzie kilkadziesiąt lat, aby wyrosły i spełniały swoją funkcję, ale nas: 40-latków i starszych już na tym świecie nie będzie.

O wyjaśnienie powodu cięć poprosiliśmy PKP Polskie Linie Kolejowe. Spółka odpowiada za przebudowę przystanków kolejowych. Kolej powołuje się na rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 4 października 2019 roku dotyczące odległości i warunków dopuszczających usytuowanie drzew i krzewów w sąsiedztwie linii kolejowej. Jak usłyszeliśmy priorytetem jest bezpieczeństwo podróżnych i bezpieczne oraz sprawne kursowanie pociągów.

- PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. jako zarządca infrastruktury kolejowej są zobowiązane do przestrzegania przepisów i usuwania drzew, które mogą znajdować się w odległości nie mniejszej niż 6 metrów od dolnej krawędzi nasypu kolejowego albo górnej krawędzi wykopu, w którym biegną tory. Ma to na celu zapewnić bezpieczeństwo podróżnych, a także bezpieczne i punktualne kursowanie pociągów - odpowiada Radosław Śledziński z PKP PLK S.A. - Silne wichury i anomalie pogodowe, które w ostatnich latach coraz częściej przechodzą nad Polską, powodowały sytuacje, gdzie powalone drzewa lub odłamane konary i gałęzie spadły na tory i uniemożliwiły ruch pociągów. To stwarza zagrożenie dla pasażerów pociągu. Porządkowanie terenów wokół linii kolejowej ma zapobiegać i ograniczać takim zdarzeniom. Każde oczyszczanie terenu jest poprzedzone szczegółową inwentaryzacją i na tej podstawie podejmowane są dalsze działania. Zgodę na usunięcie musi wydać także właściwy terytorialnie organ administracji.