Dlaczego zdecydował się pan napisać książkę o Gumieńcach?
- Mieszkałem tutaj przez kilka lat. Można powiedzieć, że jest to moja dzielnica. Zawsze opisuję miejsca, które dobrze znam.
- Jak się zaczęła praca nad „Gumieńcami"? Skąd pochodzą materiały?
- Przede wszystkim z Książnicy Pomorskiej, ze starych książek o historii dzielnicy oraz własnych poszukiwań w terenie.
- Proszę opowiedzieć w skrócie o historii dzielnicy?
- Gumieńce to dawna wieś przy ul. Krakowskiej. Przełom XIX i XX wieku to dla tej dzielnicy okres przyspieszonego rozwoju. W 1884 roku, przy obecnej ul. Cukrowej, powstała jedna z największych cukrowni na Pomorzu Zachodnim. W 1899 roku otwarto linię kolejową z Pasewalku przez Gumieńce do dworca Szczecin Główny. Mały dworzec stał się wkrótce bardzo ważny dzięki położeniu na trasie do Berlina. Później powstaje Cmentarz Centralny. Lata 20. i 30. XX wieku to okres intensywnej rozbudowy Gumieniec. Powstają kolejne osiedla domków.
- Który z zabytków dzielnicy jest najstarszy?
- Bez wątpienia kościół przy ul. Lwowskiej. Pierwsze wzmianki pochodzą z 1300 roku. Na wieży zawieszony jest dzwon odlany w 1513 roku.
- Najbardziej wyjątkowe miejsce w naszej dzielnicy to...
- Nie będę oryginalny. Perłą Gumieniec jest Cmentarz Centralny, którego całe założenie parkowe jest porównywalne do wielkich cmentarzy w Hamburgu i Wiedniu. Projekt nekropolii opracował wybitny architekt Wilhelm Meyer. Oficjalne otwarcie cmentarza nastąpiło 6 grudnia 1901 r. To miejsce, jakich niewiele mamy we współczesnej Europie.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?