MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

To koniec serii włamań na Kaliny?

Robert Duchowski
Robert Duchowski
Przez trzy tygodnie okradał piwnice. 36-letni Krzysztof A. za ten wybryk może dostać nawet 10 lat więzienia. Postawiono mu 44 zarzuty.

Kilka dni temu, około piątej nad ranem, policjanci zauważyli mężczyznę na przystanku przy 26 Kwietnia. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie trzy wypchane torby, które miał przy sobie. Policjantów zainteresowały właśnie te pakunki.

– Mężczyzna próbował schować się za wiatę przystankową – mówi Artur Marciniak ze szczecińskiej policji. – Jednak policjantom udało się go złapać.

Zatrzymanego 36-letniego Krzysztofa A. przeszukano. Okazało się, że ma przy sobie nożyce do cięcia metalu i nocny łup z piwnic z ulicy Santockiej. Poza tym mężczyzna miał przy sobie woreczek amfetaminy. Przewieziono go na komisariat. Tam przyznał się do szeregu włamań do piwnic.

– Przeprowadziliśmy wizję lokalną z udziałem zatrzymanego – mówi komendant Artur Marciniak. – Opowiadał nam gdzie, czym i jak dokonał włamań. Do niektórych piwnic było łatwo się dostać, bo nie były wystarczająco zabezpieczone.

– Mężczyzna wchodził do piwnicy i nożycami lub w inny sposób otwierał wszystkie boksy. Sprawdzał czy w środku jest coś cennego – tłumaczy komendant. – Czasami nawet nic nie kradł tylko niszczył i rozwalał drzwi.

Krzysztof A. nie trafił do aresztu. Ma miejsce stałego zameldowania i stawia się na wszystkie wezwania. Można powiedzieć, że teraz współpracuje z policją. Nie utrudnia im pracy.

Mężczyźnie postawiono 44 zarzuty włamań i usiłowań włamań do piwnic i dodatkowo zarzut posiadania narkotyków. Jak mówią policjanci, lista zarzutów nie jest jeszcze zamknięta. Krzysztofowi A. grozi kara więzienia od roku do dziesięciu lat.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto