Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

To jest wysuszona piwnica

Redakcja
Przedstawiamy odpowiedź Barbary Wrzos, menagera wspólnot mieszkaniowych w Administracji Gruntów, Budynków i Lokali Komunalnych na zarzuty mieszkańców, o których pisaliśmy w ubiegłym numerze MM.

 - Mieszkańcom nie podoba się decyzja wspólnoty o sprzedaży poddasza. Dlaczego do niej doszło?

- To była wspólna decyzja wspólnoty, na którą składają się prywatni właściciele i gmina. Mieliśmy uzasadnione podejrzenie, że strych nie był wykorzystywany tak jak należy. Tam zbierali się narkomani i okoliczny element. Prawdopodobnie spożywali na strychu narkotyki i pili alkohol. Było głośno i niebezpiecznie Dość często pojawiała się ochrona i policja. Wspólnota podjęła taką decyzję również, dlatego, żeby mieć fundusze na remont kamienicy, która jest notorycznie dewastowana właśnie przez mieszkańców. Coraz więcej wspólnot decyduje się na sprzedaż poddaszy pod mieszkania po to, aby mieć fundusze na naprawy. Musimy zrobić remont dachu, a koszt takiej modernizacji wynosi 90 tysięcy, jak również zbieramy na remont elewacji, a to koszt około 250 tysięcy.

- Mieszkańcy sądzą, że powinni zostać zapytani o zdanie przed podjęciem tej decyzji. Czy mają rację?

- Mieszkańcy zostali zapytani o zdanie. W imieniu właścicieli lokali wypowiedziała się wspólnota, a w imieniu najemców mieszkań komunalnych swoje zdanie wyraził ZBiLK. Nie mieliśmy obowiązku pytać poszczególnych najemców o zdanie.

- Dlaczego wspólnota zdecydowała o urządzeniu suszarni w piwnicy? Zdaniem mieszkańców to bardzo nietrafiony pomysł.

- To tylko jedna z opcji. W podziemiach tej kamienicy można wykorzystać jedno z suchych pomieszczeń, które można przystosować na suszarnie. Pomieszczenie do nikogo nie należy, dlatego jeśli lokatorzy tylko zechcą możemy urządzić tam suszarnię. Zapewniam, że pranie wyschnie bez problemu.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto