To jedyny taki rower w Polsce. Gigantyczna konstrukcja przeszła test

Taką rowerową konstrukcję stworzyli szczecinianie i na niej pojadą w Polskę promować ekologię.

Kilka dni temu po raz pierwszy po miesiącach przygotowań mogliśmy zobaczyć ten wyjątkowy rower. Konstrukcja pojawiła się podczas Święta Cyklicznego, które zorganizowało Stowarzyszenie Rowerowy Szczecin. Cykliści z różnych miast zebrali się na pl. Lotników. Przejechali przez miasto, później bawili się na pikniku.

- Konstrukcja nie jest jeszcze w pełni gotowa. Będzie jeszcze pomalowana w barwy naszej kampanii – na kolory- zielony, pomarańczowy i bordo – zauważa Milena Antonowicz z biura Polskiej Zielonej Sieci w Szczecinie. – W niedzielę musieliśmy sprawdzić, czy w ogóle da się na niej jechać i przeszła test wzorowo.

Pierwsi śmiałkowie przyjechali do centrum z Pilchowa.

- Trzeba było wprowadzić kilka zmian w projekcie – mówi Tomasz Pańczak, główny konstruktor i pierwszy kierowca konstrukcji roweru dla czterech osób. – Trochę inaczej połączyłem rowery, ale efekt został zachowany. Na konstrukcji jedzie się nawet stabilnie. Jest jedna osoba kierująca, niestety musi być uważna - kiedy kierownica skręca w prawo, koła przekrzywiają się w lewo…. Inaczej nie dało się zrobić.

Nowocześnie, energooszczędnie i odpowiedzialnie – od tych słów powstał skrót Neo i pod takim hasłem grupa szczecinian po raz pierwszy wyruszy na rowerowy rajd w ramach kampanii ekologicznej. Cykliści wystartują 17 lipca a wraz z nimi ten wyjątkowy rower, który jest konstrukcją upcyclingową. Do jej budowy wykorzystano materiały pochodzące z recyclingu - minimum 60 proc.

- Rower jest ekologicznym środkiem transportu, dlatego go wybraliśmy – mówi Aleksandra Antonowicz, siostra Mileny. – Szczeciński oddział Zielonej Sieci wpadł na pomysł, by właśnie w taki sposób promować ekologię. Po raz pierwszy wszystko zacznie się w naszym mieście.

- Zainteresowanie rajdem jest ogromne. Mamy już listę rezerwową. Niestety możemy przyjąć tylko 15 rowerzystów – dodaje Milena Antonowicz. – Myślę, że podczas jazdy będziemy się zmieniać, każdy będzie chciał spróbować swoich sił na gigantycznym rowerze. Na konstrukcji ma być jeszcze przymocowany stelaż z ekranem, który przyda się po drodze podczas naszych akcji we Wrocławiu i Krakowie.

Kampanii towarzyszyć będą całodniowe akcje uliczne, w ramach których w centrum każdego z miast zorganizowane zostaną konferencje prasowe, pokaz filmów, malowanie artystycznego graffiti, stanowiska z grami komputerowymi, konkursy, audiopetycja.

Niestety może okazać się, że konstrukcja zostanie w Krakowie.

- W Szczecinie nie mamy miejsca, by rower przechowywać. Szkoda byłoby wrócić bez niego. Rower mógłby brać udział w różnych imprezach, jechać co miesiąc w Masie Krytycznej. Może ktoś ma pomysł i miejsce na przechowanie go. Czekamy na znak. – kończy Milena Antonowicz.

Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook