To był ostatni spektakl Opery w namiocie. I to jaki! [wideo]

Spektakl baletowy dla młodych widzów "Bajki Ci opowiem…" był ostatnim wydarzeniem repertuarowym tej instytucji przed powrotem do przebudowanej siedziby w Zamku Książąt Pomorskich. W związku z tym na widzów czekała mała niespodzianka. Na zakończenie spektaklu na ich głowy posypało się kolorowe confetti.Dzieci były zachwycone.

- Najbardziej nam się podobał taniec na scenie i koniec spektaklu, czyli confetti - mówiły po przedstawieniu.- Na pewno będziemy przychodzić do opery na kolejne przedstawienia.

To było także pożegnanie pracowników opery ze słynnym namiotem.

- Pracowało nam się tutaj dobrze, bo odmiennie niż w innych teatrach operowych, gdzie podczas remontów pozyczane są sceny innych teatrów, które na co dzień funkcjonują w panoramie miasta, a my mieliśmy to szczęście, że mieliśmy swoją własną scenę, która była zbudowana tylko dla nas, więc mieliśmy swój własny kąt, swoją garderobę - mówi Karolina Cichy-Szromik, tancerka baletu Opery na Zamku. - Dla nas to jest ważne, że przychodzi do siebie, a nie na każdy spektakl biegamy do innego teatru. Oczywiście wszyscy cieszymy się, że wracamy do naszej stałej siedziby, nie tylko dlatego, że jest ona piękna, ale dlatego, że będziemy mieć dom na stałe.

Teraz Opera na Zamku przygotowuje się na otwarcie wyremontowanej siedziby i pierwsze spektakle. 20 listopada zobaczymy premierę „Balu maskowego” Verdiego. Ponadto zaśpiewa Małgorzata Walewska, Teatr Roma. Ponadto w repertuarze znajdą się takie premiery jak: „Traviata” w reż. Michała Znanieckiego, inspirowana filmami o modzie, spektakl baletowy „Polowanie na czarownice”.