Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

To azjatyckie biedronki "zaatakowały" Szczecin

Robert Duchowski
Robert Duchowski
Biedronki, których ostatnio całe roje zaatakowały Szczecin, ...
Biedronki, których ostatnio całe roje zaatakowały Szczecin, ... Szisza
Biedronki, których ostatnio całe roje zaatakowały Szczecin, przybyły do nas z Azji Środkowej i Wschodniej.

Kiedyś Gałczyński w Szczecinie napisał o nich wiersz, słynną "Bożą krówkę". Dziś miasto przeżywa ich inwazję. Sprawą zainteresowała nas w czwartek nasz Internautka Szisza i opublikowała artykuł: Szczecin: Biedronki atakują! [zdjęcia]

- Od naszych, polskich różnią się niewielkim garbem i umiejętnością zmieniania kolorów, przez co nazywane są "morfologicznymi przebierańcami" lub "chrząszczami Halloween" - mówi dr Magdalena Dzięgielewska, entomolog z wydziału Kształtowania Środowiska i Rolnictwa Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego.

Azjatyckie biedronki często można spotkać w nasłonecznionych miejscach - na oknach, balkonach. Wykorzystują ostatnie przed zimą promienie słońca, żeby wygrzać się przed snem zimowym.

Zimować będą za to w chłodniejszych miejscach, i to takich, z których będą miały blisko do ogrodów, parków lasów, czyli do źródeł swojego pokarmu. Nie ma więc obaw, że do szczecińskich domów zaczną masowo wprowadzać się skrzydlaci, kolorowi imigranci z Azji.



Azjatyckie biedronki często można spotkać w nasłonecznionych miejscach - na oknach, balkonach.
Azjatycki przybysz jest konkurencją dla naszych biedronek. Oba gatunki mają takie same preferencje kulinarne. Oprócz mszyc azjatyckie biedronki żywią się też owocami. Mogą być więc uciążliwe dla ogrodników.

- Ale tylko na niewielką skalę, nawet nie można ich nazwać szkodnikami - przekonuje entomolog.

Podobnie jak polskie, azjatyckie biedronki mają też skłonność do kanibalizmu. Gdy brakuje im pokarmu, zjadają się na wzajem.

- Biedronki z Azji są mało wymagające jeśli chodzi o warunki klimatyczne, do tego bez problemu pokonują duże odległości - mówi dr Dziędzielewska. - Nie mają też naturalnych wrogów na tyle silnych, by mogły ograniczyć ich populację. Ale jeśli okaże się, że ich jest za dużo, natura na pewno znajdzie sposób, by się przed nimi obronić.

Maciej Pieczyński


Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto