Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

„Tłusta sobota” w Galaxy! Rozgrzewamy się przed pączkowym świętem [wideo]

Redakcja
Ponad 1,5 tys. pączków trafi w ręce tych, którzy w sobotę odwiedzą C.H. Galaxy. Od godz. 13 będą tam na miejscu przygotowywane i smażone pączki, zaplanowano też konkurs z atrakcyjnymi nagrodami dla łasuchów.

- Dobry pączek powinien charakteryzować się jasną obwódką, równą na całej wielkości, mieć delikatny miękisz i smaczne nadzienie – mówi Krzysztof Wudarski, technolog ze szczecińskiej piekarni- cukierni Asprod.

Tytko takie, najlepsze, pączki będzie można skosztować już w sobotę. Będzie można nie tylko delektować się ich smakiem, ale także zobaczyć jak powstają.

- Tradycja naszych pączków sięga XVII wieku i chcemy ją podtrzymać. Staramy się wykonywać nasze produkty doskonale i chcielibyśmy, by mieszkańcy miasta o tym wiedzieli – mówi Andrzej Wojciechowski, starszy cechu Rzemiosł Spożywczych w Szczecinie, właściciel najstarszej piekarni- cukierni w mieście. - Dlatego jeszcze przed wielkim świętem pączków w Tłusty Czwartek, zapraszamy już w sobotę 18 lutego do C.H. Galaxy. Organizujemy tam Dzień Łasucha. Przez kilka godzin od godz. 13 będzie można obserwować jak powstają nasze pączki, będą tradycyjnie smażone w garnku, a później będzie można ich spróbować. Ok. godz. 14.30 - 15 odbędzie się konkurs na zjedzenie w jak najkrótszym czasie 10 pączków. Nagroda dla zwycięzcy to weekend spędzony w ośrodku wypoczynkowym Kiełbicze, druga nagroda to strzyżenie i stylizacja w jednym z najlepszych salonów fryzjerskich w mieście a za trzecie miejsce przewidziany jest sprzęt AGD.

Producenci pączków rzemieślniczych przekonują, że pączki kupione w supermarketach nie są tak dobrej jakości, jak te kupione w cukierni. Jak się okazuje konsumenci mają tego coraz większą świadomość. Po wielkim zachwycie supermarketami wracają do piekarń – szukają dobrego pączka, dobrego, zdrowego pieczywa.

- Pączek przemysłowy można wyprodukować już za 16 groszy, taki jest jego koszt surowcowy, pączek rzemieślniczy to minimalnie nieco ponad 1 zł za same surowce – zauważa Wacław Woźniak, właściciel piekarni i cukierni w Szczecinie. - W marketach pączki są mrożone, produkowane kilka miesięcy wcześniej, dopiero później są odpiekane w piecu. Kosztują mniej, ale też smakują inaczej.

Tradycyjny pączek to pączek różany ze skórką pomarańczową. Cała produkcja pączka trwa ok. 5-6 godzin, ale może się nawet rozciągnąć do 12 godzin. Podstawowymi składnikami do sporządzenia ciasta jest mąka, jaja, tłuszcze, cukier, mleko, sól, drożdże.

Pączki powstają z delikatnego ciasta drożdżowego tradycyjną metodą dwufazową. Najpierw sporządzany jest rozczyn, któremu pozwala się wyrosnąć, następnie dodaje się składniki i wyrabia się ciasto. Ciasto dzieli się na porcje po ok. 1500 g i pozostawia do wstępnego rozrostu. Potem porcje dzieli się na 30 sztuk, zawija się z nadzieniem i układa na deski, które trafiają na wózkach produkcyjnych do komory fermentacyjnej. Tam pączki się rozrastają, tam nabierają wielkości i aromatu. Na końcu pączki są smażone w temperaturze ok. 180 stopni Celsjusza przez 2-3 minuty z każdej strony. By sprostać oczekiwaniom klientów pączki są dekorowane. Używa się do tego pomady, czekolady, cukru pudru, posypek, skórek pomarańczowych.

Jeden pączek rzemieślniczy to ok. 300 kalorii. By go spalić trzeba przebiec ok. 3 km.

Więcej o pączkach już w Tłusty Czwartek w naszym serwisie gs24.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto