Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tereny stoczniowe: Silesia bez prezesa i zarządu

Redakcja MM
Redakcja MM
Wojciech Bańkowski jeszcze w czwartek, w Szczecinie rozwijał ...
Wojciech Bańkowski jeszcze w czwartek, w Szczecinie rozwijał ... Marcin Bielecki
Wojciech Bańkowski jeszcze w czwartek, w Szczecinie rozwijał wizję zagospodarowania terenów stoczni wartą 67 mln euro.

We wtorek  okazało się, że dzień później przestał być prezesem funduszu.

Wojciech Bańkowski w swoim oświadczeniu jedynie potwierdził, że w miniony piątek Rada Nadzorcza odwołała go ze stanowiska prezesa Towarzystwa Finansowego Silesia sp. z o.o, które jest właścicelem majątku zlikwidowanej stoczni w Szczecinie.

Funkcję piastował ponad 3 lata. Pracę stracił cały zarząd. Chwilowo spółką kieruje Marek Świegocki, przewodniczący RN.


Paradoksalnie Bańkowski, dzień przed odwołaniem w Szczecinie przedstawiał bardzo ciekawą koncepcję zagospodarowania terenów zlikwidowanej stoczni; łącznie z budową statków, mariną, centrum biznesowo-usługowym, dydaktycznym, inkubatorem przedsiębiorczości.

Wojciech Bańkowski

Powody odwołania są dość enigmatyczne. Bańkowski nie podaje argumentów członków Rady. Zapewnia jednak, że zrealizował najważniejsze cele, które zarząd sobie założył.

– Zostawiam TFS w doskonałej sytuacji finansowej – podkreślił. – Z historycznej wielkości wynikiem z działalności gospodarczej za 2010 rok, przekraczającym 380 mln zł oraz aktywami obrotowymi przekraczającymi 675 mln zł. Mam również nadzieję, że ambitne projekty rozpoczęte w trakcie kadencji zarządu którego byłem prezesem, jak np. rewitalizacja terenów postoczniowych w Szczecinie, będą kontynuowane.

Maciej Wewiór z ministerstwa skarbu poinformował, że odwołanie nie ma związku z planami dotyczącymi majątku stoczni.

– Nie chodzi też o Kraftport (Silesia wydzierżawiła tej firmie ponad 10 ha stoczniowego majątku – dop. red.) – dodał. – Rada Nadzorcza raczej źle oceniła sposób zarządzania spółką.

Jednak TFS ma doskonałe wyniki finansowe.

– A może mógł mieć jeszcze lepsze? – odpowiedział pytaniem na nasze pytanie Maciej Wiewiór.

Kraftport wydzierżawił od TFS ponad 10 ha terenów. W tym obszarze są m.in.: pochylnia Wulkan, malarnia, pas nabrzeża, budynek dawnej przychodni.

– Liczymy, że firma Kraftport rozpocznie działalność w marcu przyszłego roku – zapewniał w ubiegłym tygodniu Bańkowski.

Stocznia, jego zdaniem, powinna zatrudnić docelowo 1,5 tysiąca osób.

– Jeśli Kraftport nie wywiąże się z umowy, drastycznie wzrosną dzierżawcy koszty działalności – uspokajał sceptyków. – Jesteśmy zabezpieczeni. Dwie nieuiszczone opłaty powodują automatyczne rozwiązanie umowy.

Wielu z naszych rozmówców uważa jednak, że Kraftport to firma krzak, zainteresowana bardziej złomem niż budową statków. Spółka zarejestrowana kilka dni po
zawarciu umowy, o kapitale 5 tys. zł i z właścicielami o niejasnej przeszłości – musi budzić wątpliwości.

W ich przekonaniu błędem było zerwanie rozmów z Teleskopem, który chciał nabyć te same tereny i budować tamduże konstrukcje stalowe. Nierozsądnym było też pominięcie w koncepcji zagospodarowania terenów zlikwidowanego zakładu Stoczni Remontowej Gryfia.


Nasz komentarz

Kraftport to mina


Fundusz osiąga rewelacyjne zyski. Ma ponad pół miliarda na koncie, dlatego zarzut złego zarządzania jest bardzo wątpliwy. Z naszych informacji wynika, że chodzi o Kratport, któremu Silesia wydzierżawiła poważną część majątku wraz z pochylnią Wulkan. To mina, która może zmieść sporo głów. Zarządu funduszu już nie ma. Ale przecież prezes Silesi nie działał w odosobnieniu. Minister skarbu też był informowany o decyzjach zarządu dotyczących dzierżawy strategicznych części stoczni.

Piotr Jasina
[email protected]



Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto