Taksówka zniknie z parkingu

O mercedesie tarasującym parking przy Przyjaciół Żołnierza poinformował nas Czytelnik.

– Samochód stoi od kilku tygodni – mówi zbulwersowany mieszkaniec osiedla. – Nie dość, że taksówka blokuje miejsce na parkingu, to jeszcze stała się ulubioną zabawką miejscowych wandali. Mam już dość takiego widoku i zaśmiecania naszej dzielnicy przez rozwalające się wraki.

Zgłosiliśmy sprawę do korporacji taksówkarskiej, której nazwa widnieje na mercedesie. Podaliśmy numer boczny oraz numer rejestracyjny samochodu.

– Takich numerów nie ma w naszej bazie – poinformowała dyspozytorka. – Auto należy do kogoś, kto pracował w naszej firmie, ale najwidoczniej zrezygnował z zawodu. Ktoś z naszej dyrekcji pojawi się na miejscu i zbada sprawę. Tym bardziej, że taki wrak nie jest najlepszą wizytówką dla naszej firmy.

Zadzwoniliśmy także do Straży Miejskiej i poinformowaliśmy o problemie.

– Dziękujemy za sygnał – mówi Zbigniew Lisiewski z SM Północ. – Sprawdzimy, jak wygląda porzucona taksówka. Jeśli okaże się, że ma OC, nie będziemy w stanie nic zrobić. Ale jeśli samochód nie będzie ubezpieczony, to odholujemy go z parkingu.

Strażnikom udało się odnaleźć rodzinę właściciela porzuconego samochodu. Zapewnili nas, że taksówka zniknie z parkingu.

– Mieliśmy problemy z identyfikacją właściciela taksówki, ale w końcu udało się
nam dotrzeć do zięcia, który obecnie przebywa za granicą – poinformowała Joanna Wojach ze Straży Miejskiej. – Obiecał, że skontaktuje się z teściem i do 20 listopada usuną samochód. Sprawdzimy czy dotrzymał słowa.

Magdalena Ratajczak

Fot. Jakub Jurcan