Sytuacja Szczecina bardzo trudna
Dane o szczecińskim budżecie są świeżutkie, bo skarbnik podzielił się z nimi przed południem z radnymi komisji budżetu.
Przyznał, że sytuacja Szczecina jest bardzo trudna. Na pocieszenie dodał, że radzimy sobie nieco lepiej niż inne gminy, szczególnie wiejskie.
Przyznał też, że prezydent Szczecina z grupą ekspertów szuka oszczędności w bieżących wydatkach budżetowych. To pieniądze, z których finansowana jest codzienna działalność miasta (poza inwestycjami) i podległych mu jednostek:
- pensje urzędników,
- nauczycieli,
- wydatki na komunikację miejska,
- kulturę,
- oświatę,
- sprawy społeczne,
- sport itp.
Według skarbnika, znalezienie dużych oszczędności w wydatkach bieżących będzie bardzo trudne.
- Obniżymy pensje, zwolnimy nauczycieli, kierowców, motorniczych? Oczywiście, że nie. Dlatego możliwości dodatkowych oszczędności na wydatkach bieżących są ograniczone. A zgodnie z prawem nie możemy tych dziedzin wesprzeć pieniędzmi na inwestycje - mówi Stanisław Lipiński.
ZOBACZ TAKŻE:
Według niego, w żadnej dziedzinie plan budżetowy nie zostanie zrealizowany.
- We wszystkich działach pieniędzy będzie mniej niż planowaliśmy. Skala tych ubytków będzie różna, na razie tego nie wiemy jak różna. Odmrażanie gospodarki dopiero się zaczyna - mówi skarbnik.
I podaje przykłady:
- komunikacja miejska,
- strefa płatnego parkowania,
- podatki od nieruchomości,
- sprzedaż majątku miejskiego.
- tu wszędzie dochody będą mniejsze.
- Tak samo dotyczy to instytucji kultury, który przez kilka tygodni były zamknięte i nie mogły zarabiać. Podobnie w sporcie - dodaje.
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?