Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tak wygląda bubel na ulicy

Redakcja MM
Redakcja MM
Wystarczyło trochę deszczu, żeby na jaw wyszło, że nowa kratka kanalizacji deszczowej przy ul. Miodowej nie spełnia swojej roli.

Ściana sąsiadującego z ulicą domu jest zalewana.

– Studzienka koło mojego domu to atrapa! – mówi zdenerwowana pani Teresa z ul. Miodowej. – Woda w ogóle do niej nie spływa.

O problemie z kałużami na zakręcie w rejonie ul. Miodowej i ul. Chorzowskiej głośno było już trzy lata temu. Wtedy urzędnicy uspokajali, że problem zostanie rozwiązany, bo wkrótce w ulicy zostanie wybudowana dodatkowa studzienka (wpust), która będzie odbierać deszczówkę z ulicy.

Podczas deszczu woda płynie w dół ulicą Miodową i zbiera się na zakręcie przy domu nr 48. Przejeżdżające samochody wjeżdżają w kałużę, która rozpryskuje się na ścianę tego budynku.

– Ściana stale jest podmywana i mokra – zauważa Teresa Sforka, właścicielka domu. – Elewacja odchodzi, pleśnieje. Wewnątrz utrzymuje się wilgoć. W czerwcu zakończyły się prace związane m.in. z wybudowaniem studzienki obok mojej posesji. Niestety, podczas pierwszych opadów okazało się, że ta studzienka to atrapa. Strach pomyśleć, co będzie jesienią, kiedy opadów będzie coraz więcej.

Pani Teresa wskazuje na to, że jezdnia jest źle wyprofilowana, a „kratka” umiejscowiona tak, że kałuża nawet się do niej nie zbliża. Nie ma więc szans, by odebrać nadmiar wody, która zatrzymuje się tuż przed nią. Zgłosiliśmy problem Zarządowi Dróg i Transportu Miejskiego i Zakładowi Wodociągów i Kanalizacji. W obu instytucjach dostaliśmy obietnicę przyjrzenia się sprawie.

– Pojedziemy na miejsce i sprawdzimy to – mówi Marta Kwiecień-Zwierzyńska z ZDiTM. – Potem przeprowadzimy prace, które pozwolą na odprowadzenie wód opadowych.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto