Jeśli nie masz pracy w swojej miejscowości, to wyjeżdżając na szczecińskie wybrzeże masz szansę na tygodniowy zarobek przynajmniej 560 zł. To za osiem godzin pracy. Ale często musisz pracować przynajmniej przez 10 godzin dziennie.
- U nas punkty z goframi czy z szaszłykami czynne są od godziny 10 rano - tłumaczy właściciel jednego z punktów usługowych. - Często trzeba siedzieć nawet do godziny 21. Dopóki jest ruch.
Ale każda godzina dłużej to kolejne parę złotych do kieszeni pracownika.
- Ja zarabiam miesięcznie 5,2 tys. zł - przyznaje sprzedawca pieczonych na rożnie kurczaków. - Ale codziennie muszę sprzedać około 200 takich kurczaków. Praca jest ciężka, bo ciągle w bardzo dużej temperaturze, jak to przy grillu.
- W sezonie można zarobić - mówi właściciel punktu usługowego. - Ale trzeba chcieć. Można sobie dorobić i to całkiem sporo na napiwkach. Miesięcznie to gdzieś 4 tys. zł.
W nadmorskich miejscowościach pełno jest ofert pracy sezonowej. Gorzej jest z chętnymi do tej pracy.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?