Trzej mieszkańcy Szczecina wybrali się wczoraj na grzyby. W okolice Bierzwnika przyjechali należącym do jednego z nich samochodem. Zbieranie leśnego runa rozpoczęli około godziny 13. Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami cztery godziny później dwaj z nich spotkali się przy samochodzie. Trzeciego nie było.
Mężczyźni o zaginięciu kolegi zawiadomili policję. Natychmiast rozpoczęto akcję poszukiwawczą angażując do niej wszystkich będących w służbie funkcjonariuszy. Do działań włączyli się również strażacy.
Około godziny 19 policjanci ustalili, że jeden z mieszkańców gminy podwoził do głównej drogi mężczyznę odpowiadającego rysopisowi zaginionego.
Okazało się, że zagubiony w lesie szczecinianin skorzystał z pomocy napotkanego w lesie mężczyzny, który podwiózł go do drogi. Później "stopem" wrócił do Szczecina. Jednak nie uważał za stosowne zawiadomić o tym swoich kolegów. W czasie, kiedy policjanci i strażacy przeszukiwali las on odpoczywał w domu po trudach wycieczki.
Zobacz też:
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?