U nas w Szczecinie, przywiązuje się chyba największą wagę do poniemieckich, starych willi. Jedna z nich, w której mieścił się warsztat produkujący organy (dla wzmocnienia jego rangi, nazywany fabryką), właśnie zablokowała budowę linii Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju. Nawet nie wyobrażacie sobie, jak szybko ta willa została uznana za zabytek. Taaak! U nas kultura od dawna zasiada na pierwszym, honorowym miejscu.
Ostatnio chodzą słuchy, mówił mi o tym znajomy, że w urzędzie powstała komisja, której zadaniem jest wyszukiwanie poniemieckich "zabytkowych willi", w których mieściły się przed wojną, "fabryki" obuwia, odzieży, furmanek, centerfug, a nawet grzebieni, żeby uznać je za zabytki klasy zerowej. Podobno w ten sposób, chcą pozyskać więcej pieniędzy z Unii Europejskiej, na ich renowację. Nie wiem, czyj to pomysł i czy przypadkiem ten mój znajomy sobie nie zakpił.
Tak czy owak. Jak jest, tak jest. Pochwalić szczecinianie mają się czym - i już.
Więcej w serwisieWiadomości24.pl
Więcej o willi Grüneberga
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?