Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szpital Wojskowy w Szczecinie rocznie leczy nawet 300 weteranów

Paulina Targaszewska
Szpitala Wojskowy w Szczecinie rocznie leczy nawet 300 weteranów
Szpitala Wojskowy w Szczecinie rocznie leczy nawet 300 weteranów Sebastian Wołosz
Pieniądze zebrane podczas Balu Charytatywnego w Żarowie pod Stargardem, zostaną przeznaczone na zakup sprzętu do 109. Szpitala Wojskowego przy ul. Piotra Skargi w Szczecinie. Urządzenia trafią na oddział rehabilitacji, gdzie rocznie leczy się nawet 300 pacjentów.

Dawniej działał tu oddział noworodkowy, ale ten został zlikwidowany. Od 1 lutego 2015 roku w jego miejsce przeniesiono oddział rehabilitacji.

- Dostosowaliśmy go do wymogów stawianych m.in. przez Narodowy Fundusz Zdrowia - mówi Mirosław Siudak, rzecznik 109. Szpitala Wojskowego w Szczecinie. - Nie ma tu żadnych barier architektonicznych, tak aby po oddziale swobodnie mogły poruszać się osoby niepełnosprawne. Mamy ich bowiem wiele wśród naszych pacjentów.

To tutaj trafia najwięcej weteranów. Leczeni są też na oddziałach chirurgii ogólnej, ortopedii i traumatologii narządu ruchu oraz w poradni zdrowia psychicznego. Większość po zakończeniu leczenia musi jednak trafić na oddział rehabilitacji. Rocznie leczy się tu nawet 300 pacjentów. Chorzy mają do swojej dyspozycji 25 łóżek rehabilitacyjnych, salę gimnastyczną, salę ciężarkowo-bloczkową i gabinety, w których zgromadzono potrzebny sprzęt.

Bal charytatywny w Żarowie. Będą zbierać pieniądze na sprzęt rehabilitacyjny dla weteranów

- W salach znaleźć można m.in. urządzenia wytwarzające prądy o różnej częstotliwości, urządzenia do masażu limfatycznego i platformę sochastyczną - mówi dr Leszek Jędrzejczak, koordynator oddziału. - Platforma stosowana jest m.in. u pacjentów z połowiczym porażeniem czy chorobą Parkinsona. Pacjent staje na wibrującej płaszczyźnie, a ona daje pobudzenie od stóp aż do mózgu. Brakuje nam jeszcze na oddziale urządzenia laserowego o wysokich częstotliwościach, który ma szerokie zastosowanie, m.in. przy urazach tkanek miękkich. Marzy nam się też urządzenie do masażu podciśnieniowego do masażu mięśni.

Te urządzenia być może uda się zakupić, za fundusze zebrane podczas Charytatywnego Balu, który ma odbyć się 14 lutego w Żarowie koło Stargardu. Start zaplanowano o godzinie 19. Organizatorzy - Senator Sławomir Preiss oraz Stowarzyszenie Rannych i Poszkodowanych w Misjach poza Granicami Kraju - przewidują, że pojawi się około 150 osób. W trakcie balu będą odbywać się licytacje różnych wartościowych przedmiotów, ofiarowanych przez ważne osobistości. Wśród darczyńców znaleźli się m.in. pani premier Ewa Kopacz, szef Rady Europejskiej Donald Tusk, wicepremier Tomasz Siemoniak czy prezydent Polski Bronisław Komorowski. Pieniądze, które uda się zebrać podczas licytacji, zostaną przeznaczone na zakup sprzętu rehabilitacyjnego. Trafi on do 109. Szpitala Wojskowego przy ul. Piotra Skargi w Szczecinie. Będą mogli z niego korzystać zarówno weteranie, jak i pacjenci z regionu.

Zobacz też: Tomasz Kloc: "Weterani nie są pozostawieni sami sobie"

- Najbardziej potrzebne pacjentom urządzenia już mamy na oddziale, wciąż jednak potrzebujemy urządzenia laserowego o wysokich częstotliwościach i sprzętu do masażu podciśnieniowego – mówi dr Leszek Jędrzejczak, koordynator oddziału rehabilitacji w 109. Szpitalu Wojskowym w Szczecinie.

Ewa Kopacz otworzyła w Warszawie Centrum Weterana

TVN24/x-news

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto