Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szpital na Pomorzanach ma program, dzięki któremu pacjenci po zawale mogą żyć dłużej

Anna Folkman
Anna Folkman
Program Kompleksowej Opieki nad Pacjentem po Zawale Serca jest realizowany w szpitalu na Pomorzanach od 2018 roku. Dzięki niemu chorzy żyją dłużej, wracają do pracy, zmieniają tryb życia. Od września jeszcze więcej osób w regionie, które są po zawale, uzyska taką pomoc. KOS-Zawał uruchomiono właśnie w Drawsku. Za rok dołączyć ma Koszalin.

- Przyczyną połowy zgonów w Polsce są choroby serca, udary, cukrzyca. Po trzech latach od zawału umierało dotychczas ok. 30 proc. pacjentów. To był impuls, by coś zrobić i zmniejszyć te liczby - mówi prof. Jarosław Kaźmierczak ze szpitala na Pomorzanach w Szczecinie, konsultant krajowy w dziedzinie kardiologii.

ZOBACZ TEŻ:

Po wielu konsultacjach na szczeblu rządowym powstała kompleksowa opieka koordynowana nad zawałowcami, czyli KOS - Zawał. Program obejmuje hospitalizację, rehabilitację kardiologiczną połączoną z edukacją, elektroterapię - wszczepianie urządzeń stymulujących pracę serca i opiekę koordynowaną nad pacjentem 12 miesięcy po zawale. Jeśli kardiolog wystawi pacjentowi zaświadczenie o ponownej zdolności do pracy, szpital dostaje premię motywacyjną od NFZ.

- Zadaniem programu jest zapewnienie opieki chorym po zawale serca i zmniejszenie ryzyka kolejnych zawałów i chorób sercowo - naczyniowych - dodaje prof. Kaźmierczak. - Wyniki pokazują, że roczna śmiertelność u osób w KOS - Zawał spadła o połowę w stosunku do chorych po zawale, którzy nie byli w programie. Żaden lek, żadne postępowanie medyczne nie jest w stanie tak zmniejszyć śmiertelności.

W 2018 roku w naszym województwie włączono do programu ponad 10 tys. pacjentów na 77 tys. którzy mieli zawał i nie byli włączeni. By dostęp do świadczeń był większy uruchomiono kolejny ośrodek w Drawsku a następne są w planach.

Świadczenia kardiologiczne w naszym województwie zabezpiecza 49 poradni kardiologicznych, mamy osiem ośrodków kardiologicznych, w tym pięć ośrodków interwencyjnych. Dwa obecnie realizują koordynowaną opiekę dla pacjentów po zawale.

- W pierwszym kwartale przyszłego roku dołączyć ma Koszalin - zapowiada Dariusz Ruczyński, dyrektor NFZ w Szczecinie.

- Zawał przeszedłem 21 lipca tego roku. To był dwukrotny zawał serca w ciągu jednego dnia. Lekarze ze szpitala na Pomorzanach uratowali mi życie a dzięki opiece w ramach programu KOS -Zawał czuję się dużo lepiej i zmieniłem nawyki. Rzuciłem palenie, pilnuję diety po konsultacji z dietetykiem, uczestniczę w rehabilitacji na rowerkach i w ćwiczeniach na macie. Jestem pięć dni w tygodniu na rehabilitacji w szpitalu a w weekendy sam jeżdżę na rowerze. Mam dla kogo żyć. Mam wspaniałe wnuczęta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto