Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szkolenia dla motorniczych w Szczecinie. Są za bardzo zestresowani?

Marek Jaszczyński
Styczeń2017 rok. Wypadek na ulicy Kolumba  z winy motorniczej
Styczeń2017 rok. Wypadek na ulicy Kolumba z winy motorniczej
Przepisy o ruchu drogowym, pierwsza pomoc i trudne relacje z pasażerami - to tylko niektóre zagadnienia, które są omawiane podczas specjalnych szkoleń jakie przechodzą obecnie szczecińscy tramwajarze.

- W ramach zajęć przedstawione zostaną techniki radzenia sobie ze stresem oraz sposoby rozwiązywania konfliktów z pasażerem i innymi uczestnikami ruchu drogowego, ze szczególnym uwzględnieniem trudniejszej sytuacji kobiet w zakresie radzenia sobie z przemocą fizyczną i dyskryminującymi zachowaniami - mówi Hanna Pieczyńska, rzecznik Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego.

O tym, że motorniczowie nie radzą sobie z emocjami, donosiliśmy już na naszych łamach. W lipcu 2017 roku opisaliśmy zdarzenie - na szczęście incydentalne - z placu Szarych Szeregów. Tramwaj linii nr 12 jechał w kierunku Pomorzan.

- Pasażer wysiadł z tramwaju i machnął ręką w kierunku motorniczego i krzyknął „ludzi pozabijasz, jeżdżąc w ten sposób!” Motorniczy wysiadł i zaczął okładać mężczyznę pięściami, ten się wywrócił. Wówczas motorniczy zaczął go kopać. Kiedy się zmęczył, wsiadł do tramwaju i odjechał - relacjonuje Czytelnik, który podaje się za świadka zdarzenia.

Według Czytelnika zaatakowanemu nic się nie stało. Wstał, usiadł na ławce, wyjął karteczkę i długopis i zapisał numery boczne wagonu.

Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego potwierdził, że doszło do takiego zdarzenia. Kierujący tramwajem miał ponieść konsekwencje.

A jak z łamaniem przepisów drogowych przez motorniczych? To pojedyncze zdarzenia, których konsekwencje bywają jednak groźne.

21 stycznia ubiegłego roku, motornicza kierując tramwajem Tatra, jechała z przystanku o nazwie Nadodrzańska w kierunku Pomorzan. Zbliżając się do skrzyżowania ulicy Kolumba z ulicą Dąbrowskiego, chcąc zdążyć przejechać przez skrzyżowanie, przyspieszyła i wjechała na to skrzyżowanie, pomimo nadawanego dla jej kierunku ruchu sygnału „stój”. W tym samym czasie na skrzyżowanie wjechał opel corsa, dla którego świeciło się światło zielone. W wyniku zderzenia obu pojazdów kierujący autem mężczyzna doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Motorniczą postawiono w stan oskarżenia.

Teraz Tramwaje Szczecińskie przeszkolą 207 motorniczych. Kursy trwać będą do końca roku.

- Celem głównym szkolenia jest podniesienie kwalifikacji zawodowych pracowników poprzez udoskonalenie umiejętności w zakresie technik jazdy; uzyskanie praktycznych umiejętności udzielania pierwszej pomocy - mówi Hanna Pieczyńska, rzecznik Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego. - Na zakończenie kursu każdy uczestnik przystąpi do testu wiedzy z budowy i eksploatacji tramwajów oraz przepisów ruchu drogowego.

222 motorniczych zatrudnionych w Spółce Tramwaje Szczecińskie odbyło takie szkolenie 7 lat temu. Efekty widać było gołym okiem. Znacznie poprawiło się bezpieczeństwo. Ale już w obiegłym roku doszło do 278 zdarzeń z udziałem tramwajów, z czego zdecydowana większość, bo 244 z winy obcej.

- Liczymy na to, że po szkoleniu uda się niebezpieczne sytuacje jeszcze zmniejszyć i poprawić relacje z pasażerami - dodaje rzecznik.

Zobacz także: Remont Trasy Zamkowej. Jeden pas mniej

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto