Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szczeciński raper Łona odnosi się do wydarzeń na Pol'and'Rock Festival 2021

Anna Brüske-Szypowska
Anna Brüske-Szypowska
Pol'and' Rock Festival 2021
Pol'and' Rock Festival 2021 Marcin Zieliński
Pol'and'Rock Festival 2021 dobiegł końca, ale nie obyło się bez skandalu. Chodzi o nawoływanie do okrzyków „J***ć PiS”, do których ze sceny zachęcał publiczność szczeciński raper Łona (Adam Zieliński). Idąc koncertowym zwyczajem, lewa strona publiczności miała krzyczeć pierwszy człon hasła, a prawa – drugi.

Na gorąco, na wulgaryzmy ze sceny reagował Zbigniew Bogucki, wojewoda zachodniopomorski, który zadzwonił do Jurka Owsiaka z pytaniem, dlaczego nie reaguje, gdy na imprezie „padają takie bluzgi”. Zdarzenie opisaliśmy tutaj - pisząc o drugim dniu festiwalu. Po koncercie ustosunkował się sam raper.

Oświadczenie Łony ws. wydarzeń na Pol'and'Rock Festival 2021

Po pierwsze - duet Łona i Webber nie dostał 900 tys. zł od min. Glińskiego. Ani nawet 1 zł. To był żart. I doprawdy trudno uwierzyć, że ktoś wziął na poważnie moje bajdurzenie o tym rzekomym grancie, przy okazji którego mówiłem np. o tym, że znamy się z ministrem jeszcze z czasów hip-hopowych jamów w latach '90.

Druga rzecz to wypadki na czwartkowym koncercie: przyznaję, że forma tych pokrzykiwań była mało wyrafinowana — nie jestem dumny z miotania ze sceny wulgaryzmów tego rodzaju i wszystkie uwagi dotyczące języka przyjmuję z pokorą. Ale już emocja, która za tym stoi jest zupełnie szczera i wynika z autentycznego gniewu. Gniewu człowieka, który ma dość słuchania o tym, że geje i lesbijki nie są równi normalnym ludziom; dość dewastowania wymiaru sprawiedliwości i podsycania chaosu prawnego; dość rozwalenia publicznych mediów; dość brutalnego rozpędzanie pokojowych protestów; wreszcie dość tej niespotykanej arogancji i pychy, których twarzą stali się Krystyna Pawłowicz i prok. Piotrowicz (choć nie jestem może akurat w dogodnej pozycji do pouczania innych w sprawie dobrych obyczajów).

Z dużą przykrością obserwuję natomiast, jak cała ta sytuacja uderza w moich Bogu ducha winnych przyjaciół z zespołu, w Jurka Owsiaka czy w jeden z najfajniejszych festiwali jakie znam - Pol'and'rock. Używanie mojego zachowania do ataku na Woodstock czy WOŚP jest chwytem poniżej pasa — okrzyki wznosiłem ja i to ja za nie odpowiadam.

Pod wpisem artysty posypały się różne komentarze, od osób z "obydwu stron politycznej barykady" i nie tylko fanów rapera.

ZOBACZ TEŻ POCZĄTEK FESTIWALU:

ZOBACZ TEŻ ZAKOŃCZENIE FESTIWALU:

Bądź na bieżąco i obserwuj:

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Szczeciński raper Łona odnosi się do wydarzeń na Pol'and'Rock Festival 2021 - Głos Szczeciński

Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto