Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szczeciński Budżet Obywatelski. Na jakie pomysły wpadli szczecinianie?

Marek Jaszczyński
Przeniesienie Frygi 

Koszt realizacji zadania wycenili na 30 tys. zł.
Przeniesienie Frygi Koszt realizacji zadania wycenili na 30 tys. zł.
Kilkadziesiąt projektów wpłynęło do budżetu obywatelskiego. Do wydania jest 7 mln złotych. Teraz pomysły przeglądnie komisja, a potem mieszkańcy rozpoczną głosowanie.

Termin zgłaszania projektów minął. Można było je zgłaszać w trzech kategoriach: projekty ogólnomiejskie (2,1 mln zł), dzielnicowe duże (980 tys. zł) oraz dzielnicowe małe (122,5 tys. zł).
Do końca października komisja dokładnie je prześwietli, a potem mieszkańcy będą mogli głosować na najlepsze. Zwycięskie projekty będę realizowane w przyszłym roku.

Sprawdziliśmy, co jest już w zgłoszonych propozycjach. Najczęściej powtarza się rower miejski. Nowością jest wprowadzenie jednośladów typu tandem. Wśród projektów ogólnomiejskich jest np. budowa palmiarni i motylarni. Miałaby stanąć w sąsiedztwie pętli tramwajowej 3 i 10 między ulicą Arkońską a Poziomkową.

- Byłyby tu umieszczone zwierzęta (papugi, ryby, gady, motyle), egzotyczne rośliny (palmy, kaktusy, kwiaty wodne). W kolejnych latach palmiarnia mogłaby się rozbudowywać tworząc nowe człony odpowiednio zagospodarowane, np. na alpinarium, dżunglę, motylarnię - piszą pomysłodawcy.

A oto inne projekty, które uznaliśmy za warte przedstawienia Czytelnikom.

Przeniesienie Frygi

Pomysłodawcy uzasadnili swój projekt krótko:

- Przeniesienie zbędnej rzeźby z centrum miasta - Placu Zamenhofa na dziedziniec klubu 13 Muz. Obiekt „Fryga” jest nieestetyczny i pstrokaty - napisali.

Koszt realizacji zadania wycenili na 30 tys. zł.

Przejście podziemne

Miałoby powstać między Jasnymi Błoniami a Parkiem Kasprowicza.

- Dzięki temu zwiększyłoby się bezpieczeństwo rowerzystów i pieszych, odkorkowałaby się ul. Piotra Skargi, a Jasne Błonia i Park Kasprowicza stałby się jednym kompleksem zielenie - uzasadniają pomysłodawcy.

Koszt takiego przejścia - 1 mln zł.

Huśtawki dla pasażerów

Tytuł tego projektu jest dość długi i intrygujący: Zrównoważony program poprawy satysfakcji pasażerów komunikacji miejskiej w Szczecinie oczekujących na środki transportu polegający na montażu urządzeń bujanych.

Urządzenia, jak rozumiemy huśtawki, miałyby powstać w kilku miejscach miasta:

- Brama Portowa (przystanek tramwajowy linii: 7, 8, 9);

- Plac Rodła (przystanek tramwajowy linii: 1, 5, 12, 12 w kierunku Placu Grunwaldzkiego);

- Plac Kościuszki (przystanek linii 75 w kierunku Dworca Głównego);

- przystanek autobusowy Wyszyńskiego w kierunku Dworca Głównego i Prawobrzeża;

- pętla autobusowa Kołłątaja (przystanek najbliżej zabudowań);

- Basen Górniczy (przystanek tramwajowy 2, 7, 8 w stronę Lewobrzeża);

- Zdroje Krzyżówka (przystanek Rondo Ułanów Podolskich w kierunku ul. Struga).

Opcjonalnie urządzenia bujane podczas korzystania z nich odtwarzałyby muzykę relaksacyjną.

-Zamontowanie huśtawek pozwoliłoby oczekującym na autobus lub tramwaj na chwilę relaksu i pobujanie się. W przypadku dłuższego oczekiwania taka forma spędzenia czasu pozwoliłaby zająć czas pasażerom. Niewątpliwie byłaby to atrakcja dla dzieci, które często mają do czynienia z huśtawkami tylko na placach zabaw. Urządzenia bujane byłby zamontowane obok istniejących wiat, tak więc osoby pragnące w tradycyjny sposób oczekiwać nie byłyby poszkodowane. Podobny pomysł zrealizowano już w Montrealu - zachęcają do głosowania pomysłodawcy.

Muzeum Technologii Cyfrowych

- Przedmiotem zadania jest przygotowanie interaktywnej wystawy obrazującej rozwój technologii cyfrowych ostatnich lat. W ramach dalszego rozwoju może zaistnieć jako samodzielne Muzeum Technologii Cyfrowych - Digital Museum - piszą pomysłodawcy i proponują następujące tematy: rozwój procesorów, ewolucję interfesjów graficznych, nośników danych, palmtopy, tablety, smartfony, gramofony, odtwarzacze CD, kontrolery, sterowanie oświetleniem eventowym.

Potrzeba na to ponad 600 tys. zł.

- Zakładany budżet obejmuje zakup eksponatów na krajowych i zagranicznych portalach aukcyjnych. Istotnym elementem są działania marketingowe promujące wystawę, w szczególności dwutygodniowa ekspozycja wybranych eksponatów w wynajętej lokalizacji w Berlinie - uzasadniają miłośnicy technologii.

Robakomaty

Na ten projekt będą głosowali pewnie tylko wędkarze. Ale niech tam. Napiszemy o co im chodzi.

- W wielu przypadkach automat zastępuje cały sklep wędkarski. Wynika to z faktu, że wędkarze przyjeżdżają już z własnym sprzętem typu: wędki, podbieraki i innymi większymi zabawkami, natomiast nie zawsze mają ze sobą niezbędne dodatki. Wyjazd bladym świtem często zaskakuje wędkarzy brakiem robaków lub zanęty czy innych elementów wędkarskiego niezbędnika. Tu z pomocą przychodzą wspomniane automaty - piszą.

Automaty miałyby stanąć nad Odrą. Koszt inwestycji to 100 tys. zł.

Eco Cube

Czyli inteligentne kosze na śmieci. Projekt zakłada zakup pięciu Eco Cube i rozstawienia ich w śródmieściu Szczecina, częściowo zastępując już istniejące kubły.

- Pojemniki posiadają wewnętrzny system do kompresji śmieci, który pozwala zapełnić kosz osiem razy większą ilością śmieci niż w koszu tradycyjnym. Całość zasilania jest energią słoneczną i nie wymaga żadnego innego źródła zasilania - uzasadniają pomysłodawcy.

Koszt takich ekologicznych koszy to 60 tys. zł.

Inteligentne meble solarne

- To ławka, która działa jak hotspot, jest wyposażona w panel słoneczny i wejście USB (do ładowania telefonu potrzebny jest własny kabel). Ławki są ekologiczne, dostarczają energię ze słońca, więc nie emitują CO2. Zbudowane są ze stali i drewna. Wyposażone są dodatkowo w stojak na rowery Są „odporne na wandali” (panel fotowoltaiczny jest pokryty szkłem hartowanym), złodziei (ważą 90 kg i 130 kg) i warunki pogodowe. Ławki mają 1,5 metra długości i 1,2 metra wysokości i miejsce na branding - do wykorzystania przez klientów - zachęcają pomysłodawcy. 10 ławek miałoby stanąć na Bulwarze Piastowskim, w parku im. S. Nadratowskiego, w parku im. S. Żeromskiego, w parku im. J. Kasprowicza.

Koszt 122 tys. zł

Inne propozycje

Pumptrack, czyli zapętlony, asfaltowy tor dla rowerzystów. Miłośnicy książek chcieliby budowy odpornych na wiatr, deszcz i śnieg regałów miejskich przy instytucjach kultury, np. przy filharmonii.

- Ideą jest swobodna, niesformalizowana wymiana pozycji pomiędzy osobami, które chcą czytać, a np. nie stać ich na wypożyczenie - wyjaśniają.

Zobacz też: Rozpada się kontrowersyjna Fryga. Szczecińscy radni oceniali jej stan

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto