Szczecińska straż miejska zapowiada dodatkowe kontrole parkowania przy Zamku Książąt Pomorskich

Chodzi m.in. o ulicę Korsarzy i Grodzką, gdzie mimo zakazów postoju prawie codziennie stoją zaparkowane auta.

- Wokół Zamku Książąt Pomorskich wszystkie uliczki i chodniki są notorycznie zastawiane przez kierowców. Samochody zajmują każdy wolny skrawek terenu, a wjeżdżając na ulicę Korsarzy może nam być bardzo trudno wyjechać. Jezdnia jest zablokowana, przejazd przez nią powoduje spore utrudnienia. Ponadto usytuowany jest tu znak zakazu postoju, jednak pojazdy pozostawiane są na całe dni i wiele godzin. Sytuacja ma miejsce właściwie przy każdej uliczce Wzgórza Zamkowego. Nawet znaki zakazu zatrzymywania się nie odstraszają kierowców. Wygląda to tak, jakby miasto miało ograniczenia w podejmowaniu działań mających na celu odholowywanie samochodów, pomimo, że przecież prywatna firma otrzymała miejską lawetę, aby realizować to zadanie - zauważa radna Agnieszka Kurzawa.

Z informacji zastępcy komendanta straży miejskiej wynika że wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji zajmują pierwsze miejsce pod względem liczby i częstotliwości zgłoszeń wykonywanych przez straż miejską. Zgłoszenia dotyczące nieprawidłowego postoju pojazdu stanowią 53 procent ogólnej liczby zgłoszeń do straży miejskiej.

- W miarę posiadanych środków straż podejmuje czynności zmierzające do wyeliminowania nieprawidłowego postoju pojazdów na ulicy Korsarzy oraz Grodzkiej - zapewnia Ryszard Słoka, sekretarz miasta.

Zapowiada, że ulice wokół Zamku zostały w lutym uwzględnione w harmonogramie kontroli z zakresu przestrzegania przepisów ustawy o prawo o ruchu drogowym.

- Miejsce objęto zwiększonym nadzorem strażników referatu ruchu drogowego, którzy przeprowadzają codziennie kontrole wyżej wymienionych miejsc. Patrole mają za zadanie zapobieganie popełnianiu oraz ujawnienie wykroczeń przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji - dodaje.