Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szczecińska recenzentka i instagramerka poleca książki na jesień i czaruje zdjęciami. Poznaj jej bookstagram

Dariusz Zymon
Hania, miłośniczka literatury i propagatorka czytania. Działa przede wszystkim na Instagramie pod nazwą czarny_rozmaryn. Regularnie zamieszcza na nim recenzje przeczytanych książek, czym zdobyła sympatię i zainteresowanie niemal 5 tys. obserwujących. Jakie książki poleca na długie jesienne wieczory?

Zdecydowanie jesteś zakochana w książkach, ale od czego to się zaczęło?

- Moja miłość do literatury zaczęła się w podstawówce. Z własnej woli sięgnęłam po „Opowieści z Narnii” później „Harry’ego Pottera”. Wydaje mi się, że to właśnie wtedy zrozumiałam, że książki mogą być rozrywką, a nie obowiązkiem - tak jak zwykle kojarzą się lektury szkolne (śmiech). Myślę, że gdyby nie te konkretne tytuły, nie zaszczepiłabym w sobie takiej miłości do książek.

Hania, a ile właściwie czytasz książek w miesiącu?

- Trudno powiedzieć (uśmiech). W moim przypadku liczba przeczytanych książek zależy od miesiąca. Raz przeczytam osiem książek, a innym razem (kiedy cierpię na „zmęczenie materiału”) tylko pięć. Mój rekord z lipca to dwanaście pozycji. Książki to jest moja pasja, czytam, kiedy mam wolną chwilę. Niestety, ostatnio tych chwil jest coraz mniej, bo jestem w klasie maturalnej. Przygotowania pochłaniają dużo czasu (uśmiech). Ale zaznaczę, że to nie są żadne wyścigi, nieważne, ile tytułów opracujemy miesięcznie. Ważne, że czytamy!

ZOBACZ TEŻ:

Jakiego autora cenisz sobie najbardziej?

- Carlos Ruiz Zafon jest dla mnie istotnym autorem. To bardzo czuły obserwator świata. W jego publikacjach jest wiele pięknych cytatów. Przedstawienie postaci czy otoczenia jest fenomenalne w jego wykonaniu.

A może sama planujesz wydać powieść w przyszłości?

- Szczerze mówiąc, na razie nie czuję w sobie takiej potrzeby, ale niczego nie wykluczam. Kto wie, co będzie za kilka lat (uśmiech).

Jakie tytuły polecasz teraz na jesienne wieczory?

- Na jesiennej liście lektur powinien znaleźć się przede wszystkim „Cień wiatru" Carlosa Ruiza Zafona. Jego książki utrzymane są w mglistym, gotyckim klimacie Barcelony, owiane tajemnicą, co buduje magiczny nastrój. Cmentarz Zapomnianych Książek, do którego wracają bohaterowie powieści, tylko wzmaga to poczucie. Dla mnie Zafon to prawdziwy mistrz pióra. Świat stworzony przez niego, na długo pozostaje w sercu jeszcze na długo po skończeniu lektury. „Cień wiatru" to gratka dla wszystkich wielbicieli literatury pięknej oraz fanów mrocznych zagadek. Inną propozycją jest seria Pauliny Hendel „Żniwiarz". Cykl opiera się na mitologii słowiańskiej, co jest szczególnie interesujące, zważając na fakt, że w szkole poznajemy jedynie mitologię grecką. Demony, zabobony i żniwiarze na czele - te elementy tworzą lekką i angażującą fantastykę, która będzie dobrym wyborem zarówno dla młodszych, jak i starszych miłośników tego gatunku.

A może coś dla miłośników kryminałów?

- Miłośnikom kryminałów, silnych emocji i wartkiej akcji polecam książki Przemysława Piotrowskiego, w szczególności „Sforę" i „Cheruba". To nietuzinkowa, świeża fabuła, która nie przesiąkła znanymi i powielanymi motywami wielu powieści. Ale mam też coś dla bardziej romantycznych dusz. „Trzynasta opowieść" to kolejny tytuł, który z czystym sumieniem polecam właśnie na jesień. Wszyscy, którzy kochają niespieszne, duszne historie, skupiające się na pięknych opisach, powinni zapoznać się z piórem Diane Setterfield. To mistrzyni snucia opowieści.

Bookstagram Hani możecie obejrzeć tutaj: czarny_rozmaryn.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto