Szczecinianie zwiedzają świat na rowerach

Razem z Edytą i Sylwkiem przeniesiemy się do Hiszpanii - zdradza Joanna Olszowska, organizatorka Pokazów Slajdów z Wypraw Rowerowych. - Ta para rowerzystów do tej pory prezentowała relacje ze swoich wycieczek z dziećmi.

Tym razem postanowili wyruszyć samotnie drogą Comino do Santiago de Compostela. To będzie o tyle interesująca opowieść, że w jej trakcie natrafili na spore trudności. Edyta złapała kontuzję, która sprawiła, że musieli zawrócić.

Nie poddali się jednak i każdy, kto w czwartek o godz. 19 odwiedzi Browar Stara Komenda przy pl. Batorego
przekona się, że z tej eskapady przywieźli wiele wspaniałych wrażeń.

TAK TO SIĘ ZACZĘŁO

Jakiś czas temu pani Joanna stała się bywalczynią Szczecińskiego Klubu Podróżnika, czyli popularnej SzKaPy.
Uczęszczała na spotkania z ludźmi, którzy opowiadali o swoich wyprawach. Sposoby na te podróże były różne. Jedni byli autostopowiczami, inni piechurami czy cyklistami.

- Jako że jestem zapaloną rowerzystką i pracuję w jednym ze szczecińskich sklepów rowerowych, pomyślałam sobie, że warto byłoby zorganizować takie spotkania tylko dla rowerzystów -mówi. Na co dzień w pracy słuchałam fascynujących historii i opowiadań o przeżyciach podczas takich podróży. Znalazłam salkę i zaczęłam zapraszać prelegentów.

OD SZCZECINA PO ŚWIAT

Nie ma stałych terminów spotkań. Pierwszy pokaz odbył się trzy lata temu. Wszystko zależy od prelegentów oraz dostępności sali. Pokazy zaczynają się jesienią i prowadzone są do wiosny.

-Informacje o datach spotkań można znaleźć na założonym przeze mnie profilu na Facebooku Pokazy Slajdów z Wypraw Rowerowych-Szczecin - dodaje pani Joanna. - Dostępne są tam także informacje na temat minionych pokazów. Prelegentem może być każdy, kto chciałby podzielić się swoimi doświadczeniami z rowerowej wyprawy.
Czekam na opowieści o Szczecinie i okolicach, Polsce,Europie i świecie. Nie ma wytyczonych kierunków. Każda
wycieczka niesie przecież za sobą przeżycia, pamiątki w postaci zdjęć i pewne refleksje czy rady. Pokazy są świetnym rozwiązaniem, dla tych którzy o swojej wyprawie chcą opowiedzieć całej rodzinie za jednym razem.Wielu gości zaprasza właśnie bliskich.

BEZ STRESU, NA LUZIE

Prezentację można przygotować na różne sposoby.

-Atmosfera jest bardzo przyjazna i luźna, nawet jeśli ktoś nie czuje się pewnie w wystąpieniach publicznych, to po kilku minutach trema znika - kończy pani Joanna. - Wszyscy są bardzo przychylnie nastawieni.

Po Hiszpanii, na kolejnym spotkaniu 22 stycznia usłyszymy opowieść o wizycie na Białorusi w 2012 roku, na początku lutego pewna rowerzystka zaprezentuje wyprawę po Polsce, potem będą Himalaje na rowerze i Nowa
Zelandia a także Kuba.

Warto wybrać się na któreś ze spotkań lub opowiedzieć o swojej wyprawie.