Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szczecinianie uratowali małego dzika, który wpadł do studzienki [zdjęcia]

Paulina Targaszewska
Na jednym ze szczecińskich osiedli znaleziono w studzience kanalizacyjnej małego, kilkudniowego dziczka. Zwierzak trafił do siedziby fundacji Dzika Ostoja.

- Znalazł go tam spacerujący wraz ze znajomymi Marcin Dziewierski i postanowił natychmiast udzielić mu pomocy - mówi Marzena Białowolska, prezes fundacji Dzika Ostoja. - Niestety próby połączenia się z łowczym miejskim nie przyniosły skutku mimo, iż ma podpisaną umowę z miastem. Straż Miejska też milczała. Po około dwóch godzinach postanowili wyjąć malca ze studzienki. Dzik został przekazany dalej i zabezpieczony przez osoby prywatne. Ze względu na potrzebę szybkiego karmienia został przekazany do Fundacji Dzika Ostoja działającej przy Ośrodku Rehabilitacji Zwierząt w Szczecinie.

Dzik miał pozdzierany naskórek - najprawdopodobniej próbował wydostać się samodzielnie ze studzienki. Zwierze było wychłodzono i wycieńczone.

- Dzisiaj malec czuje się dobrze, je co 2-3 godziny przez całą dobę. Dużo śpi - mówi pani Marzena. - Od niedzieli poszukujemy lochy prowadzącej młode. Może uda nam się podrzucić jej małego. Dzisiaj jest kolejna próba. Trzeba uważać ponieważ matka może nie przyjąć młodego i zwyczajnie go zabić. Trzymajcie kciuki, bo każdy dzień na wagę złota. Później malec może się przyzwyczaić do człowieka a tego nie chcemy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto