Wyruszyli autokarem w poniedziałek z samego rana. Wyjazd zorganizował ks. Tomasz Kancelarczyk ze szczecińskiego oddziału Caritas.
– Byliśmy w kilka osób w Sandomierzu w ubiegłym tygodniu – opowiada. – To, co tam zobaczyliśmy, bardzo nas poruszyło. Ci ludzi są pozostawieni sami sobie. Brakuje wolontariuszy, którzy pomogliby im w sprzątaniu a co ważniejsze podnieśliby tych ludzi na duchu. Dlatego postanowiłem, że przyjedziemy tu ponownie z młodzieżą.
Znalezienie kilkudziesięciu osób, które będą chciały poświęcić tydzień wakacji na bezpłatną pracę, nie było łatwym zadaniem.
– Myślałem, że wykonam kilka telefonów i sprawa będzie załatwiona –mówi ksiądz Kancelarczyk. –Atu okazało się, że chętnych brakuje.
Na szczęście w końcu się udało. – Chcemy pomóc – tłumaczy powód swojej decyzji Ola Karnas, uczennica liceum. – Mamy wakacje, więc możemy ten czas pożytecznie wykorzystać. –Wiemy, że czeka nas ciężka praca, ale to nas nie przeraża – dodaje Beata Mrówczyńska, koleżanka Oli. – Mamy nadzieję, że czegoś się tam nauczymy.
Do Sandomierza wolontariusze zabiorą także dary dla powodzian. Luki bagażowe autokaru, którym pojechali, wypchane były po same brzegi.
– Wieziemy głównie środki chemiczne, poduszki i śpiwory – wylicza ks. Kancelarczyk. – Są to rzeczy przyniesione przez szczecinian oraz kupione przez Caritas.
Nie są to pierwsze dary przekazane powodzianom przez mieszkańców naszego miasta. Do Sandomierza ze Szczecina pojechało już kilka transportów. Ostatni wyruszył w połowie czerwca. Do powodzian trafiło wtedy kilkaset kilogramów środków chemicznych, 300 kompletów pościeli, śpiwory, kołdry, poduszki oraz odzież.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?