Szczecin: Zbadają, jak nam się jeździ po mieście

Badania rozpoczną się pod koniec kwietnia, a zakończą w czerwcu. Ich wyniki poznamy w grudniu.

- Badania mają na celu usprawnienie komunikacji w Szczecinie, zwłaszcza pod kątem planowanych inwestycji drogowych – tłumaczy Jakub Kujath, zastępca dyrektora wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta. – Chcemy przeprowadzić badania w sposób całościowy, uwzględniając uwagi mieszkańców korzystających z komunikacji miejskiej oraz kierowców. Obecnie planowanie ruchu w mieście odbywa się na podstawie badań przeprowadzonych pięć lat temu.

Badania prowadzone będą w szczecińskich gospodarstwach domowych, komunikacji miejskiej oraz wśród kierowców, którzy przemieszczają się po mieście.

- Chcemy dotrzeć do 2740 rodzin, czyli do 5 procent populacji Szczecina – wyjaśnia Elżbieta Marczewska z instytutu GFK Polonia. – Każda osoba będzie poproszona o wypełnienie ankiety z pytaniami, w jaki sposób podróżuje po mieście, jaką trasę pokonuje i ile czasu to zajmuje. Poza tym, będziemy także pytać o opinie mieszkańców dotyczące funkcjonowania komunikacji.

Wypełnienie ankiety zajmie około 25 minut. Ankieterzy, który zapukają do mieszkania, będą mieć przy sobie specjalne identyfikatory potwierdzające ich wiarygodność.

O opinię poproszeni będą także kierowcy. W 17 punktach na drogach wyjazdowy z miasta czekać będą ankieterzy, który będą zatrzymywać co trzeci przejeżdżający samochód.

- Ten etap badań rozpocznie się 6 maja i potrwa do końca miesiąca. Postanowiliśmy przeprowadzać ankiety głównie w godzinach szczytu, czyli między godz. 7 – 11 oraz 14 – 18 – mówi Krzysztof Pogłód z Ove Arup & Partners International Limited. – W miejscach, w których wyznaczone będą punkty kontrolne, zmieniona będzie organizacja ruchu. Poza tym, w naszych działaniach wspierać będą nas policjanci.

Jak zakłada Pogłód, badanie kierowcy nie powinno trwać dłużej niż minutę. Kierowcy będą odpowiadać na pytania: skąd jadą, dokąd, dlaczego i jak często pokonują wyznaczoną trasę.

Ankiety prowadzone będą także w pociągach, autobusach i busach. Dodatkowo liczona będzie także ilość samochodów, które przejeżdżają przez miasto oraz pasażerów, korzystających z komunikacji miejskiej.